Maciej Musiał o tym, jak pracowało mu się z Maciejem Stuhrem na planie "Fuksa 2": "Krępowałem się"

Od 12 stycznia w kinach dostępna jest kontynuacja popularnej komedii "Fuks", z Maciejem Musiałem w roli głównej. 28-letni aktor podzielił się ostatnio swoimi doświadczeniami z pracy na planie filmowym u boku znanych i cenionych aktorów.

fot. East News/Molecki

Maciej Musiał o swoim udziale w "Fuks 2"

12 stycznia do kin trafił film "Fuks 2". To druga część filmu z 1999 roku, w którym w główną rolę wcielał się wtedy Maciej Stuhr. Tym razem widzowie obserwować mogą perypetie syna Aleksa granego przez Macieja Musiała. 28-latek w wywiadzie udzielonym ostatnio dla ShowNews powiedział, jak się czuje, biorąc udział w kontynuacji filmu, który cieszył się dużym powodzeniem na końcu lat 90-tych:


Cieszę się bardzo, bo jest to film kultowy z lat 90-tych. Jestem dumny i cieszę się, że mogłem zagrać w takiej obsadzie aktorskiej obok Maćka Stuhra, Cezarego Pazury, Pana Janusza Gajosa. To wielkie wyróżnienie, więc jestem szczęśliwy.

Musiał opowiedział, jak pracowało mu się na planie z legendami polskiego kina

Prowadząca wywiad zapytała aktora, jak ten odnalazł się na planie, gdzie przebywał z uznanymi dla polskiego filmu gwiazdami.


Ciekawym doświadczeniem było to, jak na początku ja przychodziłem na plan i był Maciek, i ja się stresowałem Maćka. Później przychodził Czarek i wtedy ja, i Maciek już milkliśmy, i wtedy Czarek opowiadał historie, a potem przychodził pan Janusz Gajos i już wszyscy zamilkliśmy, byliśmy cicho i wpatrywaliśmy się w legendę. Ciekawa była ta międzypokoleniowość tego wszystkiego – powiedział Musiał dla ShowNews.

Kto wzbudził największy respekt Macieja Musiała na planie "Fuksa 2"?

Maciej Musiał wyznał, że najbardziej stresował się, grając z Maciejem Stuhrem. Młody aktor powiedział, że podziwia go od czasów, kiedy był jeszcze studentem szkoły teatralnej:


Krępowałem się [...] chyba najbardziej przy Maćku, nie wiem czemu. Wychowywałem się na filmach, w których grał. Kocham "Chłopaki nie płaczą", "Poranek kojota". Chodziłem często do Nowego Teatru, w którym on też grał, więc z takiej perspektywy młodego aktora grającego, będącego w szkole teatralnej, pan Maciej jest legendą.

Autor: Magdalena Łoboda

Komentarze
Czytaj jeszcze: