Magda Gessler i "Kuchenne rewolucje" w "Idziemy w góry". Co dalej z lokalem w Sosnowcu?

Kolejny odcinek, kolejni bohaterowie, niedociągnięcia i niezwykłe zmiany - za nami "Kuchenne rewolucje" w restauracji 29-letniego Patryka. Magda Gessler wkracza do akcji. Co po programie? Lokal dalej działa? Odpowiadamy!

Gessler: "Zbiorowa odpowiedzialność, to żadna odpowiedzialność"

Sosnowiec. To właśnie tutaj, w mieście zamieszkanym przez niemal 200 tysięcy osób, swoją restaurację prowadzi 29-letni Patryk. I choć kiedyś gości w lokalu nie brakowało, dziś młody właściciel zwrócił się do Magdy Gessler z prośbą o pomoc. Kłopoty finansowe i pusta sala nie napawają optymizmem. Konieczne są pewne zmiany. W rewolucję zaangażuje się cała załoga: 58-letnia kucharka Mirosława, 28-letni kucharz Grzegorz, kucharka Renata oraz 29-letnia menadżerka Wioletta, narzeczona młodego właściciela. Patryk podkreśla, że w restauracji nie ma ustalonej hierarchii, a każdy stara się sobie pomóc. Zespół na bieżąco dzieli się zadaniami, jednak w rzeczywistości problem stanowi brak szefa kuchni.

Zbiorowa odpowiedzialność, to żadna odpowiedzialność, kładzie koncepcję każdej restauracji – tłumaczy znana w całej Polsce „kreatorka smaku i stylu”.

Zmiany, zmiany, zmiany...

Pewne niedociągnięcia należało poprawić. Prawdziwą rewolucję czas zacząć. Gessler zaproponowała całkiem nowe rozwiązania. Góralski klimat, artystyczny porządek, czerwone obrusy, koronkowe serwetki, elegancja, a zarazem przytulna, biesiadna atmosfera – „Polski Nie-rząd” zmienia się w „Idziemy w góry”. Ciężka praca czeka nie tylko ekipę remontową, ale także załogę w kuchni. W menu znajdą się: pieczeń barania, zupa barania i sałatka z oscypkiem.

Niech wszyscy się dowiedzą, że od dzisiaj Sosnowiec stoi góralskimi smakami – słyszymy w odcinku.

Co po programie?

Oficjalna kolacja dobiegła końca. Czas mijał, a cztery tygodnie później przed lokalem ustawiały się kolejki.

Pracy jest też sporo, bo naprawdę bardzo dużo gości… Ustawiały się nawet kolejki przed lokalem, nie każdy mógł wejść, bo po prostu nie dalibyśmy rady ich obsłużyć. […] Nie będę ukrywał, Pani Magdo, że jesteśmy bardzo zadowoleni z tej wizyty, dziękujemy – wskazuje 29-latek.

Gessler wydała ostateczny werdykt: „Są potknięcia, jak to na stoku, ale mamy góralska knajpę”. Lokal dalej działa, a jego średnia ocena na podstawie 53 opinii z Google sięga 4,3 gwiazdek

"Kuchenne rewolucje" w "Masters" w Inowrocławiu. Po wizycie Magdy Gessler "Bistro Z gęsią po drodze"
Najnowszy odcinek telewizyjnego show zapewnił widzom sporą dawkę emocji. Nie obyło się bez krzyków, problemów, łez, ale także chwil pełnych radości. Co po programie? Znamy odpowiedź! Streszczenie odcinka poniżej.

Oceń ten artykuł 1 1

Ogólna ocena Magda Gessler i "Kuchenne rewolucje" w "Idziemy w góry". Co dalej z lokalem w Sosnowcu? to: 50% / 100%, uzyskana z: 2 głosów.