Magda Steczkowska w bikni. Odpowiedziała na negatywny komentarz dotyczący jej sylwetki

Magda Steczkowska na wakacjach

Lato w pełni! Z tej okazji do sieci raz po raz trafiają słoneczne kadry, ukazujące „znanych i lubianych” na wakacyjnych wojażach. Do tego grona należy również Magdalena Steczkowska, która wybrała się na krótki urlop, a zdjęciami z podróży chętnie dzieli się z internautami obserwującymi jej profil. Kilka dni temu jej instagramowa galeria wzbogaciła się o odważny kadr, na którym piosenkarka pozuje w bikini, dumnie prezentując swoje wdzięki. Przy okazji siostra Justyny Steczkowskiej pozwoliła sobie na krótką refleksję dotyczącą postrzegania i jej sylwetki.

„Steczkowska też ma cellulit”

W swoich słowach Magda Steczkowska przywołała sytuację, jaka wydarzyła się podczas jej urlopu:

„Wchodzę do basenu a ze plecami słyszę: „Ej, widzisz? Steczkowska też ma cellulit”; no ma! Ma też 3 dzieci i 44 lata; zasłużyłam sobie w pełni, żeby go mieć i mam to w nosie, bo lubię swoje ciało takie, jakie jest; z bliznami, małym biustem i tą pomarańczową skórką. Poza tym, moja Teściowa, widząc mnie w stroju kąpielowym, powiedziała, że jak nie spinam, tyłka to nie widać. Zatem, Moje Drogie, nie spinajmy tyłków”

Post Steczkowskiej spotkał się z ogromnym zainteresowaniem ze strony internautów, którzy byli wprost zachwyceni jej wyglądem :

„Noooo… ja tam przecieram oczy, bo ze zdumienia nie wierzę... ale nic nie widzę poza perfekcją”

„Figura marzenie; a wygląda Pani na 25 lat!!!! Pozdrawiam serdecznie”

„Jesteś super fajna, mądra, naturalna, nawet z tym niby „cellulitem”, który, uwierz mi, każda kobieta czy dziewczyna ma”

„Kobieto, wyglądasz obłędnie”

– czytamy w komentarzach. Prywatnie Justyna Steczkowska jest szczęśliwą żoną i mamą trójki córek: Zofii, Michaliny i Antoniny.