Małgorzata Opczowska wróciła na Instagram. "W nowy rok wkraczam pełna nadziei"

Małgorzata Opczowska zniknęła z Instagrama po tym, jak jej mama i babcia niespodziewanie trafiły do szpitala. Teraz prezenterka telewizyjna zamieściła nowe wpisy. "W nowy rok wkraczam pełna nadziei" - podkreśliła w jednym z nich.

fot.AKPA/Podlewski
fot.AKPA/Podlewski

Małgorzata Opczowska przeżywała trudne chwile

Małgorzata Opczowska tuż przed świętami przeżywała trudne chwile. Prowadząca „Pytanie na Śniadanie” opublikowała wtedy przykry wpis na Instagramie. Wyjaśniła w nim, że jej mama niespodziewanie trafiła do szpitala. Nie zdradziła jednak, co konkretnie się stało.

Kochani! Dbajcie o relacje z Rodziną, wybaczajcie i kochajcie mocno swoich Rodziców... Ja miałam dziś jechać do mojej ukochanej Mamy, do Krakowa i tradycyjnie lepić z nią pierogi i dekorować pierniczki z pomocą mojego synka, ale będzie inaczej... Jadę do szpitala, bo tam jest teraz moja Mama. Jeszcze nie wiem czy spędzimy Wigilię przy szpitalnym łóżku czy przy stole. Proszę was o modlitwę i dobre myśli. Jest dla mnie całym światem. Tata odszedł 3 lata temu... – napisała wtedy.

Kilka dni później okazało się, że nie tylko jej mama niespodziewanie znalazła się w szpitalu. Zaraz po niej na SOR trafiła także 94-letnia babcia Opczowskiej.


Małgorzata Opczowska wróciła na Instagram

Małgorzata Opczowska należy do osób, które są aktywne na Instagramie. Prowadząca śniadaniówkę w TVP2 zniknęła z mediów społecznościowych, kiedy jej mama i babcia znalazły się w szpitalu. Sporadycznie pojawiała się na Insta Stories. Nie nawiązywała jednak, czy stan zdrowia jej bliskich zmienił się.

Teraz jednak prezenterka wróciła do aktywności w social mediach. Na jej profilu pojawiły się zdjęcia znad Bałtyku, na których promiennie się uśmiecha.

Małgorzata Opczowska postanowiła także opublikować refleksyjny wpis z okazji swoich urodzin

Zdmuchuję kolejną świeczkę. Nie czuję przemijającego czasu. Każdy dzień to dar.
Dar miłości bycia z bliskimi. Dar przyjaźni, dzięki wspaniałym ludziom wokół. Dar poznawania swoich możliwości, dzięki tym, którzy nam źle życzą. Kolejny rok. Wiem gdzie jestem, wiem co kocham, wiem co umiem. Dużo za mną, dobrych i gorszych dni. W nowy rok wkraczam pełna nadziei – napisała obok zdjęć.

Gościni usłyszała pytanie od Ewy Drzyzgi. Nie potrafiła ukryć łez. "To jest ciężki temat"
W dzisiejszym wydaniu "Dzień dobry TVN" doszło do niespodziewanej sytuacji. Gościni nie potrafiła ukryć łez, kiedy usłyszała pytanie Ewy Drzyzgi. Gospodarze śniadaniówki niechcący poruszyli bolesną kwestię.

Oceń ten artykuł 0 0