Małżeństwo z córeczką i psem nie wróciło z wycieczki w góry. Rodzinę znaleziono na szlaku, niedaleko samochodu

Zagraniczne media informują o niezwykle tajemniczej historii młodego małżeństwa, które wraz z roczną córeczką i psem wybrało się w góry. Niestety, cała rodzina została znaleziona martwa na szlaku. Na ich ciałach nie znaleziono żadnych obrażeń.

Młode małżeństwo z dzieckiem i psem znalezione martwe na szlaku

John Gerrish, Ellen Chung, ich roczna córka Miju i pies Oski zostali znalezieni w lesie na szlaku Savage-Lundy Trail w Sierra National Forest w Kalifornii na początku tego tygonia. Wcześniej ich zaginięcie zgłosił przyjaciel, który był zaniepokojony nieobecnością rodziny, która w niedzielę planowała jednodniową wycieczkę w góry. W poniedziałek do ich domu przyszła niania, jednak nikogo nie zastała. Para nie pojawiła się w pracy i nie było z nią żadnego kontaktu. W poniedziałkowy wieczór powiadomiono policję. Funkcjonariusze prawa odnaleźli ich samochód we wtorek przy wejściu do lasu. Ciała wszystkich członków rodziny leżały obok siebie na szlaku, 3 kilometry od parkingu, w miejscu gdzie telefony nie miały już zasięgu. Na ciele małżeństwa, dziecka i psa nie stwierdzono żadnych widocznych śladów przyczyn śmierci.

Tajemnicza śmierć w Sierra National Forest

Śledczy prowadzą dochodzenie w tej sprawie. Nie ma pewności, co było przyczyną śmierci. Jest kilka hipotez. Jedną z nich jest zatrucie tlenkiem węgla, który miał wydobywać się ze starych kopalni w okolicy. Inna mówi, że do śmierci całej rodziny mogły przyczynić się toksyczne glony, które miały kwitnąć w okolicy. Żadna z teorii nie jest potwierdzona. Tamtejsza policja zleciła sekcję zwłok, która ma rozwiać wszelkie wątpliwości i wyjaśnić, co było powodem tej tragedii.

Oceń ten artykuł 0 0