Marcysia Ryskala w ogniu krytyki. Internautom nie podoba się jej zachowanie po rozstaniu: "Widać, że ty zerwałaś"

Tromba i Marcysia zerwali zaręczyny

Znani z „oryginalnej” Ekipy Karola „Friza” Wiśniewskiego – Mateusz „Tromba” Trąbka i Marcysia Ryskala – ogłosili rozstanie. Para w ubiegłym roku zaręczyła się i wyglądała na bardzo szczęśliwą, dlatego ta sytuacja zaskoczyła ich wiernych fanów. Informacja o zerwaniu zaręczyn pojawiła się na Instagramach influencerów – Marcysia i Tromba opublikowali podobnie brzmiące oświadczenia, w których podziękowali sobie za te wspólne lata i poprosili internautów o to, by ci nie dopytywali o powody.

Kochani chcemy Was poinformować razem z Matim, że nie jesteśmy już razem. Pomimo publicznego związku, to, co było między nami, jest dla nas bardzo osobiste, dlatego prosimy o uszanowanie naszej prywatności. Decyzję podjęliśmy wspólnie i nie była ona łatwa, ale potrzebna nam obojgu – napisała Ryskala.

Internautom nie podobają się działania Marcysi

Na Instagramie Marysi pojawił się nowy post. Influencerka opublikowała zdjęcie, na którym pozuje razem ze swoim bratem, również działającym w mediach społecznościowych. Internauci nie kryli zdziwienia, że kobieta tak szybko pozbierała się po rozstaniu z wieloletnim partnerem.

Część komentujących domyślała się nawet, że to ona mogła być stroną, która zasugerowała koniec relacji:

Widać, że ty zerwałaś

Niektórzy zarzucali influencerce słabe zachowanie:

Widać, że przejęta rozstaniem...

Nie chodzi o to, jakie zdjęcia wrzuca, tylko w ogóle. Wczoraj ogłaszają rozstanie, a dzisiaj hype na braciszka i foteczki, jak gdyby nigdy nic? Marcysia, ogarnij to sama albo zatrudnij jakichś PRowców z polecenia, bo szkoda, żeby teraz szczególnie, jak fajnie rozwijasz się muzycznie, ludzie kojarzyli Cię tylko ze słabym zachowaniem po rozstaniu.

Inni dziwili się wpisom pozostałych komentujących:

A ma wstawiać zdjęcia na których płacze?

Marcucha, dawaj jeszcze fotkę, jak płaczesz, bo człowiek po zerwaniu nie może być przecież szczęśliwy i nie ma prawa ruszyć dalej