Martyna Wojciechowska: "Wspaniale byłoby mieć żonę"

Prowadząca programu „Kobieta na krańcu świata” udzieliła szczerego wywiadu. Otwarcie opowiedziała o swoim życiu prywatnym i marzeniach, jakie się z nim wiążą.

Martyna Wojciechowska dwa razy uciekła sprzed ołtarza, a pięć razy zerwała zaręczyny. Jak widać nie ma mężczyzny, który byłby w stanie przekonać podróżniczki do życia w sformalizowanym związku. Wojciechowska od dłuższego czasu nie pokazała się z żadnym partnerem u boku. Na galach przeważnie pojawia się sama. Zwykle jest ubrana w zwykłe spodnie i podkoszulek.

Media zaczęły spekulować, jakoby 43-latka była homoseksualistką. Wojciechowska w wywiadzie dla magazynu „Polki” odniosła się do tego tematu: „Też słyszałam takie doniesienia na swój temat. Bo wiesz, jeśli kobieta jest niezależna, samodzielna i nie potrzebuje pokazywać się ze swoim mężczyzną publicznie, to na pewno jest lesbijką”.

Podróżniczka przyznała, że chciałaby z ułożyć sobie życie z kimś odpowiedzialnym. „Wspaniale byłoby mieć żonę w tradycyjnym, dziś już trochę nieaktualnym znaczeniu. Taką, która sprawia, że kiedy wracasz, masz ugotowane, posprzątane, a zadbane dzieci czekają z utęsknieniem” wyznała w wywiadzie.

Czy marzenie o żonie jest wystarczającą informacją, by stwierdzić, że Martyna Wojciechowska jest lesbijką? Co sądzicie na ten temat?

Boliwia Pozdrawiam z planu! M. #womanattheendoftheworld #lovemyjob #bolivia #travel #martyna @arcimarek

A post shared by Martyna Wojciechowska (@martyna.world) on

Oceń ten artykuł 0 0