Mocny wpis Joanny Koroniewskiej o poronieniach: "Mam dwoje dzieci, ale ciąż miałam osiem"

Joanna Koroniewska zabrała głos w sieci, publikując na swoim Instagramie długi i bardzo osobisty wpis. Aktorka wspomniała w nim m.in. o poronieniach, a także o wielu trudnych momentach związanych z bólem po stracie dziecka...

Joanna Koroniewska o stracie dzieci – mocny wpis aktorki

View this post on Instagram

NIE JESTEM NA TO GOTOWA. A może i właśnie się stałam. Proszę dodajcie mi otuchy, ale może wytłumaczę choć trochę coś o czym dziś większość myślących INACZEJ DZIŚ zapomina. O moich uczuciach. O moim stanie. Jestem kobietą. Teraz aż się cała trzęsę odpowiadając na zarzuty co poniektórych, że może powinnam stracić swoje dzieci skoro jestem ZA ZABIJAniem. Nie jestem. Nigdy nie byłam. Nigdy nie będę. Ale w moim życiu przeżyłam wiele. Mam 42 lata i dwoje szczęśliwie zdrowych dzieci. Ale ciąż miałam osiem. Aż sześć z nich nosiłam przy sercu do końca trzeciego miesiąca. Obumierały. Cierpienie tak wielkie, że tylko Rodzic będący w takiej sytuacji może to zrozumieć. Po pierwszej stracie 13 lat temu miałam przerwę w staraniu się o kolejne dziecko aż dwa lata. Ból był ogromny. I niemoc. Nie mogłam się pozbierać. Zabiegi, łyżeczkowania, za każdym razem poczucie winy, ukrywanie wszystkiego bo przecież to tylko MOJA sprawa, wstyd i wiele innych emocji a przede wszystkim walka z samą sobą, czy zdołam się z tego podnieść. Czy mogę udźwignąć jeszcze więcej. Za KAŻDYM RAZEM KIEDY DOCHODZIŁO do tych okropnych wydarzeń a kiedy pojawiła się już na świecie nasza starsza Córka było jeszcze gorzej... Ciągły strach o to czy będzie dobrze, czy się uda, czy będzie zdrowe, czy ktoś się o tym dowie... Czy ktokolwiek oprócz wspierających bliskich, w moim przypadku męża WIE co wtedy czułam?!! W jakim byłam stanie ?!!! Bez wsparcia Rodziców, Mamy?! Bez mówienia o tym komukolwiek oprócz najbliższych?! Kobieta milczy. Często. Dusi ją. To stan nie do opisania. Takich historii ma wiele. I wciąż je tłumi. Bo cierpi. Ból nie do opanowania... Przez wiele lat nie mogłam o tym mówić. Nadal jest mi ciężko. To emocje nie do opisania. Za każdym razem czułam się gorsza. Czułam się z tym fatalnie , ja sama... A przecież moja tak głęboko skrywana historia i przeżycia są niczym wobec kobiet, które będą wiedzieć jaki los spotka ich dziecko. Nie jestem sobie w stanie tego wyobrazić. I szczerze?! Kiedy słyszę, że „miało być chore a urodziło się zdrowe” to aż mnie krew zalewa. Graj w ruletkę. Próbuj. Ile wytrzymasz. NIKT NIE SIEDZI w naszych głowach. Nikt nie wie ILE jesteśmy jeszcze w stanie udźwignąć.

A post shared by Joanna Koroniewska - Dowbor (@joannakoroniewska) on

Joanna Koroniewska zdecydowała się na bardzo osobisty, a przy tym wstrząsający wpis. Aktorka, której sporą rozpoznawalność przyniosła rola Małgosi Chodakowskiej w „M jak Miłość”, postanowiła szczerze opisać jej trudne doświadczenia związane z poronieniami, odnosząc się tym samym do głośnego w ostatnim czasie tematu dotyczącego wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji.

(…) Mam 42 lata i dwoje szczęśliwie zdrowych dzieci. Ale ciąż miałam osiem. Aż sześć z nich nosiłam przy sercu do końca trzeciego miesiąca. Obumierały. Cierpienie tak wielkie, że tylko Rodzic będący w takiej sytuacji może to zrozumieć. Po pierwszej stracie 13 lat temu miałam przerwę w staraniu się o kolejne dziecko aż dwa lata. Ból był ogromny. I niemoc. Nie mogłam się pozbierać (…).

Joanna Koroniewska na Instagramie

Joanna Koroniewska w swoim szczerym wyznaniu wspomniała także m.in. o nieopisanym bólu i ogromie emocji, jakie towarzyszyły jej w tym trudnym dla niej czasie:

(…)To stan nie do opisania. Takich historii ma wiele. I wciąż je tłumi. Bo cierpi. Ból nie do opanowania... Przez wiele lat nie mogłam o tym mówić. Nadal jest mi ciężko. To emocje nie do opisania. Za każdym razem czułam się gorsza. Czułam się z tym fatalnie (…).

Aktorka wspomniała również o obawach, jakie jej towarzyszą ze względu na aktualną sytuację w kraju. Pod postem Joanny Koroniewskiej szybko rozgorzała gorąca dyskusja, a wśród licznych komentarzy pojawiło się też mnóstwo słów wsparcia skierowanych w stronę żony Macieja Dowbora:

Asia, nie wiedziałam... jesteś niesamowicie silna, nosząc w sobie tyle miłości i uśmiechu. Podziwiam i chciałabym, aby Twój glos dotarł do każdego. Ściskam Ciebie bardzo mocno,

Pani Joanno, jest Pani niesamowicie dzielną, odważną i mocno przez życie przetestowaną kobietą. Jestem pod wrażeniem i składam wyrazy szacunku za to, że razem Państwo przez to przeszli. Niesamowite ile siły musiało Was to kosztować,

Dziękujemy za ten post, przytulam Cię mocno Gosia, nie mam słów na taką skalę cierpienia.

Przypomnijmy, w ostatnim czasie Trybunał Konstytucyjny orzekł, że aborcja w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu to działanie niezgodne z konstytucją.

"Billboard Music Awards". John Legend zagrał dla pogrążonej w żałobie Chrissy Teigen
John Legend podczas gali "Billboard Music Awards" swoim występem wzruszył do łez. Artysta zadedykował piosenkę "Never Break" swojej żonie Chrissy Teigen. Małżeństwo przeżywa obecnie ogromną...

Oceń ten artykuł 0 3