Nazwał żonę "robotem do kanapek". Na drugi dzień dostał to!

Mężczyźni muszą pamiętać jedno: z kobietami się nie zadziera. Inaczej kończy się w taki sposób, jak ten.

 Mąż pewnego dnia nazwał swoją żonę "robotem do kanapek". Jego ukochanej najwyraźniej nie spodobało się takie miano i zdecydowała odwdzięczyć się za tak niewdzięczne określenie. Jak co dzień, zrobiła kanapki. Nie zrobiła tylko jednej rzeczy – nie odpakowała z folii sera żółtego. Ba, rzeczy wspaniały mąż wiedział, że to nie przypadek, napisała na niej "nie przepraszam"! Cóż za zemsta!

Called my wife a sandwich maker

Oceń ten artykuł 0 0