Nie żyje Joe Jackson, ojciec Michaela Jacksona

Świat właśnie obiegła smutna informacja. Nie żyje Joseph Jackson, ojciec Michaela Jacksona. Patriarcha rodziny Jacksonów, który stał za sukcesem zespołu The Jackson 5, zmarł w minioną środę w otoczeniu rodziny w Las Vegas. Miał 89 lat. Jego śmierć wypadła zaledwie dwa dni po dziewiątej rocznicy śmierci swojego syna, Michaela Jacksona.

Joe Jackson nie żyje. Jak podaje TMZ, ojciec Michaela Jacksona i Janet Jackson oraz ich talentów zmarł 27 czerwca w Las Vegas. Według ustaleń dziennikarzy nestor rodziny Jacksonów od dłuższego czasu cierpiał na nowotwór trzustki. Z informacji "Daily Mail" wynika, że w ostatnich chwilach życia towarzyszyła mu rodzina. Między innymi przy łożu śmierci czuwała żona Katherine, z którą przez ostatnie lata żył osobno. Joe Jackson odszedł zaledwie dwa dni po dziewiątej rocznicy śmierci swojego syna Michaela Jacksona.

Choroba Joe Jacksona

Wieści o złym stanie Joe Jackson docierały do mediów już od pewnego czasu. Łowca talentów na początku czerwca trafił do szpitala w Las Vegas po tym, jak zdiagnozowano u niego raka trzustki. Nowotwór był już w zaawansowanym stadium. Jednak nowotwór to nie jedyny problem zdrowotny, z jakim zmagał się Jackson. Mężczyzna już wcześniej cierpiał na cukrzycę i demencję. W 2015 roku podczas pobytu w Brazylii doznał udaru mózgu, który uczynił go czasowo ślepym. W tym samym roku Joe przeżył też trzeci zawał. Musiał też mieć wszczepiony rozrusznik serca. W 2016 roku po raz kolejny trafił do szpitala z wysoką gorączką. Lekarze zalecili mu wówczas odpoczynek. Ten jednak prędko powrócił do imprezowego stylu życia. Zaś kilkanaście miesięcy temu przeżył wypadek samochodowy.

Nowotwór trzustki

Gdy Joe Jackson w czerwcu trafił do szpitala, był już w bardzo złym stanie zdrowotnym. Nowotwór trzustki był w zaawansowanym stadium. Ojciec Michaela Jacksona w ostatnich dniach swojego życia nie chciał by odwiedzała go rodzina. Mężczyzna obawiał się, że jego dzieci, z którymi również nie miał dobrych relacji, będą chciały sprzedać wszystkie informacje o jego chorobie. Ostatecznie rodzina została dopuszczona do chorego, który z każdą chwilą tracił coraz więcej sił.

"Nikt nie wiedział, co się dzieje. Trzeba błagać i kłócić się o to, by zobaczyć własnego ojca. Boli nas to. Zwłaszcza, że nie powiedziano nam, gdzie jest i nie udało się uzyskać pełnego obrazu sytuacji na temat jego zdrowia. Nawet od lekarza. Moja mama niezwykle się tym martwi. Jest bardzo wątły. Nasza rodzina w tych ostatnich dniach jego życia musi być przy jego łóżku. To ostatnie życzenie każdych bliskich, którzy znaleźliby się w takiej sytuacji, że zastanawiają się co mu jest. Niektórzy ludzie myślą jednak, że wiedzą lepiej" – żalił się też Jermaine tuż przed śmiercią w rozmowie z „Daily Star’.

Kim był ojciec Michaela Jacksona?

Joseph Jackson urodził się 26 lipca 1928 roku w Fountain Hill w stanie Arkansas. Był łowcą talentów. W 1949 roku poślubił Katherine Scruse. Jak się okazało, Joe nie musiał daleko poszukiwać talentów. Jego żona urodziła mu bowiem dziesiątkę dzieci, które okazały się mieć muzyczne predyspozycje. Przedsiębiorczy ojciec dlatego też założył zespół The Jackson 5, w którym mogły rozwijać się jego pociechy, a za sprawą pomocy Diany Ross udało się jeszcze wylansować kapelę. To właśnie tam pierwsze kroki stawiał Michael Jackson. Joe Jackson uważany był za jednego z najbardziej skutecznych rodziców. Patriarcha rodziny zarządzał bowiem karierą swoich dzieci, wyprowadzając między innymi Michaela na szczyt popularności.

Ciemna strona Joe Jacksona

Ojciec rodziny Jacksonów miał jednak swoje ciemne strony. Jego surowe metody wychowawcze wzbudzały sporo kontrowersji. Część jego dzieci, w tym Michael, oskarżała go o stosowanie przemocy fizycznej i psychicznej, w tym również molestowanie. Według jednego z braci, niektóre z nich mogłyby się dobrze sprawdzić w więzieniu. Sam Joe Jackson w jednym z wywiadów wyznał, że "cieszy się, że był surowy, bo dobrze na tym wyszedł". Media nie milkną też na temat rozwiązłego życia Jacksona po tym, jak porzucił swoją żonę. Mężczyzna miał wówczas imprezować z prostytutkami, a po nadmiarze viagry dostać zawału. Joe Jackson wzbudził też niesmak swoim zachowaniem po śmierci syna. Ojciec próbował bowiem zarobić na odejściu króla muzyki pop. W ostatnich latach Jackson rozstał się też ze swoją żoną, a ich relacje pozostały napięte.

Oceń ten artykuł 0 0