Niebezpieczna sytuacja w życiu Dody! Artystka została zaatakowana w Tajlandii przez dzikie zwierzę

Ostatnio Doda podzieliła się z fanami dobrymi wieściami – spełniła swoje wielkie marzenie, jakim było odwiedzenie Tajlandii. Artystka relacjonowała w mediach społecznościowych, jak przebiega wycieczka i wszystko wskazywało na to, że podróż odbywa się zgodnie z planem. Teraz piosenkarka opowiedziała o niebezpiecznej sytuacji, która miała tam miejsce.

Wakacje Dody w Tajlandii

Doda spełniła swoje podróżnicze marzenie! Artystka jakiś czas temu wyjechała na wakacje do Tajlandii, o czym radośnie poinformowała fanów na Instagramie. Piosenkarka zachwalała egzotyczny kraj i zachęcała obserwatorów, aby również zorganizowali sobie taką wycieczkę. Jedna z internautek skomentowała post celebrytki i poleciła wszystkim wyspę Monkey Beach, na której – jak sama nazwa wskazuje – spotkamy małpy. Doda odpowiedziała na wpis słowami:

A ja nie, są bardzo niebezpieczne i nieszczepione na wściekliznę.

Jak się okazało kilka dni później, niechęć artystki do tamtejszych małp, nie wzięła się znikąd.

 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez AQ

Chwile grozy w Tajlandii

Na Instagramie Doda zapowiedziała, że wkrótce opowie swoim fanom o sytuacji, która przydarzyła się jej na wakacjach. Artystka dotrzymała słowa i nagrała film, w którym dokładnie powiedziała o niebezpiecznym zdarzeniu.

Witajcie kochani, jak wiecie od dłuższego czasu jestem w Tajlandii – miejscu, o którym od zawsze marzyłam. (…) Byłam na okolicznych wyspach, byłam też na Phi Phi – i właśnie o tym jest ta historia z życia wzięta

– zaczęła.

W dalszej części materiału gwiazda negatywnie wypowiedziała się na temat wspomnianej wcześniej Monkey Beach i opisała, co dokładnie tam się wydarzyło:

Na wyspie Phi Phi mamy plażę Monkey Beach, której serdecznie nie polecam. Dlaczego? Dlatego, że tam są agresywne, rzucające się na ludzi, małpy. Wcale się nie dziwię, też rzucałabym się na ludzi, którzy by mi przeszkadzali. Dlatego też nie lubię wykorzystywania zwierząt jako atrakcji. (…) Zeszłam sobie z łódeczki, weszłam sobie na plażę, nikogo nie zaczepiając, do nikogo nie mówiąc piskliwym głosem. Trwało to dosłownie 10 sekund i nagle zostałam ugryziona w nogę.

Celebrytka opowiedziała, jakie kroki należy podjąć w przypadku ugryzienia przez dzikie zwierzę. Jak wyjaśniła, nieunikniona jest kuracja lekami oraz szczepienie na wściekliznę.


Co należy zrobić w takiej sytuacji? Oczywiście nie panikować – teoretycznie ma się 12 godzin, ale tak naprawdę tylko 3. Wówczas kliniki, które są bardzo dobre w Tajlandii, oferują za jedyne min. 5000 złotych coczterodniowe szczepionki na wściekliznę i kilkunastodniową terapię antybiotykową.

Doda umieściła na profilu także zdjęcia z tego dnia. Jest tam artystka pozująca na wspomnianej w jej opowieści łódce, a także pogryziona noga z opatrunkiem na ranie. Na filmiku Dody możemy też zauważyć, że na ramieniu, w miejscu szczepienia, ma plasterek.

 

Niebezpieczna sytuacja w życiu Dody! Artystka została zaatakowana w Tajlandii przez dzikie zwierzę

Niebezpieczna sytuacja w życiu Dody! Artystka została zaatakowana w Tajlandii przez dzikie zwierzę

https://www.instagram.com/dodadeau/

Oceń ten artykuł 2 1

Ogólna ocena Niebezpieczna sytuacja w życiu Dody! Artystka została zaatakowana w Tajlandii przez dzikie zwierzę to: 66% / 100%, uzyskana z: 3 głosów.