Niedźwiedź celebryta „strzelił” sobie selfie! Jak wypadł? [WIDEO]

W Wyoming doszło do intrygującego incydentu. Mężczyzna spacerował po lesie i znalazł kamerę. Na nagraniu zobaczył niedźwiedzia.

Tajemniczy przedmiot

Dylan Schilt uwielbia łucznictwo. Mężczyzna chciał potrenować w lesie. Przygotował wszystko, postawił niewielki obóz. Był tam już kilka dni. Pewnego razu spacerował po polanie, jego uwagę przykuł dziwny przedmiot, niecodzienny, jak na otaczającą go scenerię. Ukryta wśród drzew leżała kamerka GoPro.

Niedźwiedź za kamerą

Mężczyzna dotarł z powrotem do obozowiska. Choć znaleziony przedmiot faktycznie zdziwił Dylana, zastanawiał się, czy kamera wciąż działa i jakie sekrety w sobie skrywa. Udało mu się włączyć urządzenie. Miał okazję obejrzeć jedyne w swoim rodzaju nagranie. Zwierzę znalazło zagubioną kamerę GoPro. Na dysku znajdował się film nagrany przez…niedźwiedzia.

Niedźwiedź został gwiazdą

Przed oczami łucznika filmiki i zdjęcia, które zrobił sobie... niedźwiedź.

W zeszłym tygodniu, kiedy ćwiczyłem łucznictwo, natknąłem się na GoPro, ktoś zgubił ją podczas jazdy na skuterze śnieżnym. Kiedy wróciłem do obozu, naładowałem ją i nie mogłem uwierzyć w to, co zobaczyłem.

Dylan opublikował nagrania z kamerki w sieci, a to od razu stało się hitem.

Po czterech miesiącach kamerę znalazł wielki, stary, czarny niedźwiedź. Nie tylko zdołał ją włączyć, ale także zaczął nagrywać, jak się nią bawi. Bez wątpienia to najbardziej szalona rzecz, jaką kiedykolwiek widziałem.

Oceń ten artykuł 0 1