Niezręczna wpadka Anny Lewandowskiej w sieci. Robert nie będzie zadowolony?

Anna Lewandowska zaliczyła wpadkę na Instagramie. Drobna literówka zrobiła dużą różnicę. Żona Roberta Lewandowskiego skomentowała już swoją dość niefortunną pomyłkę.

Anna Lewandowska na Instagramie

Anna Lewandowska należy do najpopularniejszych na Instagramie polskich celebrytów. Profil trenerki śledzi ponad 2,8 mln osób. Żona słynnego napastnika Bayernu Monachium jest niekwestionowaną gwiazdą mediów społecznościowych. Doskonale wie, jak równoważyć w sieci pokazywanie życia zawodowego i prywatnego. Zdarza jej się dzielić z internautami rodzinnymi kadrami, jednak oboje z Robertem dbają o to, by przy tym chronić prywatność najmłodszych członkiń rodziny. Lewandowscy są bowiem znani z tego, że na zdjęciach nigdy nie pokazują twarzy swoich pociech, Klary i Laury.

Anna Lewandowska zaliczyła wpadkę

Ostatnio po raz kolejny trenerka pochwaliła się w sieci rodzinnym zdjęciem. Tym razem opublikowała wspólne selfie z mężem. W opisie postanowiła pochwalić Roberta, nazywając go „swoim mistrzem”. Dodała także kilka hashtagów, w tym jeden bardzo niefortunny. Lewandowska przekonała się na własnej skórze, że będąc tak aktywną w sieci czasem nie da się uniknąć wpadki. Trenerka „pomyliła” bowiem drużynę męża. Wszystko za sprawą niewielkiej literówki, która zrobiła jednak sporą różnicę. Zamiast hashtagu nawiązującego do Bayernu Monachium dodała #fcbayer, zawierający nazwę konkurencyjnego Bayeru Leverkusen.

Internauci błyskawicznie wyłapali niefortunną, ale i dość zabawną wpadkę Lewandowskiej, a ona sama szybko poprawiła błąd w opisie. W komentarzu odniosła się także do swojej „pomyłki”. Nie przejęła się nią zanadto i napisała rozbawiona:

Tak to jest, jak szybko się wrzuca post! #fcbayern

Oceń ten artykuł 0 8