Odnotowano już pierwsze kradzieże Słodziaków i naklejek! Czyżby historia zataczała koło?

Szał na Gang Słodziaków nie ustępuje akcji ze Świeżakami i to także od tej negatywnej strony. Kilka dni temu w Gliwicach zatrzymano mężczyznę, który ukradł naklejki warte 1800zł! Nie potrafił też wyjaśnić, dlaczego dokonał tej kradzieży. Podobne zdarzenia odnotowano też w innych polskich miastach.

Pierwsze kradzieże Słodziaków

Nowy program lojalnościowy, w ramach którego klienci Biedronki mogą zbierać naklejki, które później wymienia na maskotki ruszył na przełomie sierpnia i września. Chociaż akcja trwa niecały miesiąc, okazuje się, że tak jak poprzednim razem cieszy się niemałą popularnością. Niestety także w tym negatywnym znaczeniu.

Jakiś czas temu policjanci z Gliwic zatrzymali mężczyznę, który ukradł 1800 naklejek ze Słodziakami. Do zdarzenia miało dojść 30 sierpnia w jednym ze sklepów sieci. Jak podaje tygodnik Wprost, mężczyzna miał wykorzystać nieuwagę sprzedawcy. Co ciekawe po zatrzymaniu nie potrafił wyjaśnić, dlaczego dokonał tej kradzieży. Warto zaznaczyć, ze sprawa do błahych nie należy, ponieważ straty oszacowano na 1800 złotych! W mieszkaniu mężczyzny znaleziono także jedną z maskotek oraz naklejki, które nie zostały jeszcze wymienione.

Jak się okazuje, nie był to jedyny taki przypadek. Do podobnej kradzieży doszło także w Goleniowie. Za kradzież naklejek i maskotek Słodziaków zatrzymano tam 70-letnią kobietę. Teraz może jej grozić kara nawet do 5 lat więzienia!

Czarny rynek Słodziaków kwitnie

Jak nietrudno się domyślić, w Internecie od razu pojawił się czarny rynek Słodziaków.  Maskotki w dużo niższych cenach pojawiają się już na różnych portalach aukcyjnych. W niektórych miejscach ceny zaczynają się nawet już od kilku złotych. Najwyższe nie przekraczają jednak 50 zł. Najbardziej zdeterminowani mogą podobno zdobyć podrabiany, ale cały pluszowy gang za około 100 zł.

Pierwszy Słodziak w… 47 minut!

Przypomnijmy, że pierwszy Słodziak trafił do klienta zaledwie 47 minut od oficjalnego rozpoczęcia akcji! Zgłoszono się po niego do całodobowego sklepu w Stegnie na Pomorzu, 27 sierpnia, 13 minut przed pierwszą w nocy! Pierwszym wydanym Słodziakiem była Sowa Zosia. Zaledwie kilka godziny później zgłoszono się także po pierwszy egzemplarz książki „Co się stanie na leśnej polanie, czyli wesołe przygody Gangu Słodziaków”. Ten wydano tego samego dnia, po 6 rano, we Władysławowie, także na Pomorzu!

„Cieszymy się, że już od pierwszego dnia akcji nasze Słodziaki zdobyły serca klientów, którzy chcą mieć je jak najszybciej w domu i poznawać ich świat. Liczymy także na to, że dzięki książce Biedronki, opowiadającej o przygodach Gangu, połączymy przyjemne z pożytecznym, a codzienne czytanie zagości w domach naszych klientów na stałe” - skomentowała w komunikacie prasowym Dorota Wrotek-Gut, dyrektor ds. komunikacji marketingowej w sieci Biedronka.

Jak otrzymać Słodziaka

Zasady akcji są podobne do tych w poprzednich edycjach. Przy okazji zakupów klienci otrzymują specjalne naklejki. Te można później wymieniać na pluszaki. Dodatkowo nagradzane są też: zakup warzyw i owoców oraz korzystanie z karty lojalnościowej. Czytaj więcej

Oceń ten artykuł 0 0