Oszuści wysyłają podejrzane e-maile z prywatnych skrzynek pocztowych. To próba wyłudzenia danych i pieniędzy

Internauci otrzymują podejrzane wiadomości. W treści - przypadkowy ciąg liter i link, który przekierowuje użytkowników na niebezpieczne witryny internetowe. E-maile wysyłane są z prywatnych, prawdopodobnie zhakowanych, adresów. Omijają filtr antyspamowy. Można stracić poufne dane i oszczędności.

Próba oszustwa

Jak informuje TVN24 Biznes, oszuści wysyłają niebezpieczne wiadomości e-mail. W treści znajduje się ciąg przypadkowych liter. Portal powołuje się na CyberRescue i niebiezpiecznik.pl, które ostrzegają przed możliwością utraty danych osobowych oraz oszczędności. W wiadomości przesyłany jest również załącznik z linkiem z rozszerzeniem *.htm lub *.html. Nie należy w niego klikać. Po uruchomieniu przeniesie nas na podejrzane witryny internetowe i umożliwi oszustom kradzież poufnych informacji, takie jak dane kontaktowe, adresowe i dane do karty płatniczej.

Omijają spam, przychodzą z prywatnych adresów e-mail

E-maile wysyłane są z prywatnych skrzynek pocztowych, które prawdopodobnie mogły zostać zhakowane i przejęte. Wiadomości za każdym razem adresowane są do 20 odbiorców na raz. Omijają filtr antyspamowy i tym samym trafiają do głównej zakładki.

Jak wskazują wymienione wyżej portale, zjawisko to nasila się. Użytkownicy informują o coraz to kolejnych przypadkach próby oszustwa. Wysyłają zgłoszenia z pytaniami: „Jak w takiej sytuacji należy się zachować?”, „Co robić?”. Wiadomości należy oznaczyć jako SPAM, a o problemie poinformować usługodawcę poczty. 

Fałszywe strony internetowe. Podszywają się pod popularne firmy. Możesz stracić pieniądze
Oszuści wykorzystują wizerunek popularnych firm, takich jak: mBank, Bank Peako S.A. czy KGHM Polska Miedź S.A. i tworzą łudząco podobne do "oryginalnych", strony internetowe. Spółki ostrzegają przed próbą wyłudzenia oszczędności oraz...

Oceń ten artykuł 0 0