PE chce ograniczenia do 30 km/h w terenie zabudowanym. Cel? Zerowa liczba ofiar śmiertelnych na drogach UE

Nowe przepisy wejdą w życie?

Parlament Europejski postawił sobie za cel osiągnięcie zerowej liczby ofiar śmiertelnych na drogach Unii Europejskiej do 2050 roku. Rozważa wprowadzenie ograniczenia prędkości do 30 km/h w terenie zabudowanym i zerową tolerancję dla nietrzeźwych kierowców. Powodują oni około 25 proc. wszystkich śmiertelnych wypadków drogowych. Nadmierna prędkość przyczynia się do około 30 proc. takich wypadków. Projekt rezolucji został przyjęty w środę. Przegłosowany 615 głosami za, przy 24 przeciw i 48 wstrzymujących się.

Wsparcie dla zrównoważonego, bezpiecznego i inteligentnego transportu drogowego

PE zakłada również więcej inwestycji w infrastrukturę. Państwa członkowskie miałyby stworzyć krajowe fundusze, z których środki, pochodzące z mandatów, zostałyby przeznaczone na projekty związane z bezpieczeństwem w ruchu drogowym. Władze parlamentu wzywają także Komisję Europejską do utworzenia Europejskiej Agencji Transportu Drogowego. To nie koniec zmian?

Posłowie zwrócili się do Komisji o rozważenie wprowadzenia "trybu bezpiecznej jazdy" w urządzeniach mobilnych i elektronicznych kierowców, aby ograniczyć rozpraszanie ich uwagi podczas jazdy. Posłowie dodają, że powinny istnieć zachęty podatkowe i atrakcyjne systemy ubezpieczeń komunikacyjnych dla kupujących i użytkujących pojazdy o najwyższych standardach bezpieczeństwa – podaje RMF 24. 

Liczba wypadków w UE

Na drogach w UE ginie około 22 700 osób rocznie. Ok. 120 000 doznaje poważnego uszczerbku na zdrowiu. Gdzie? Z danych z 2020 roku wynika, że w Rumunii na milion mieszkańców, liczba ofiar śmiertelnych wynosi 85. W Polsce – 65. Najbezpieczniej jest z kolei na drogach w Szwecji. Średnia w UE wskazuje na 42 ofiary śmiertelne na milion mieszkańców.

Wyższe mandaty, punkty karne, więzienie. Nowe kary dla kierowców. Za ostre?

Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiedziało zmiany w kodeksie karnym. Pijani kierowcy stracą samochód? Co z punktami karnymi i wysokością mandatów?

Źródło: RMF 24