Pandemia Covid-19 potrwa rok dłużej "niż mogłaby"? Powód?

Jest komentarz WHO

Światowa Organizacja Zdrowia poinformowała, że gdyby biedniejsze państwa miały lepszy dostęp do szczepionek, pandemia wywołana koronawirusem SARS-CoV-2 trwałaby rok krócej. Jak informuje PAP, brak odpowiedniej ilości preparatu, którym mogliby zaszczepić się obywatele biedniejszych rejonów, powoduje, że potrwa ona 12 miesięcy dłużej „niż to konieczne”. Doradca dyrektora generalnego WHO, dr Bruce Aylward tłumaczy, że:

Kryzys pandemiczny może z łatwością przeciągnąć się głęboko w 2022 rok.

Jednocześnie apeluje do władz zamożnych krajów o pomoc, wsparcie i zrobienie bilansu swoich zobowiązań podjętych na takich spotkaniach w zakresie darowizn szczepionek, jak szczyt G7.

Szczepionki "potrzeby własnych społeczeństw"?

Niektóre państwa zabezpieczyły dostawy szczepionek na „własne potrzeby”. Wszystko w ramach globalnego programu dystrybucji szczepionek Covax. I choć technicznie miały taką możliwość, to, jak wspomniał doradca ds. zdrowia w Oxfam, Rohit Malpani, „takie działanie jest nadal moralnie nie do obrony”.  Do sprawy odniosła się minister rozwoju międzynarodowego Kanady, Karina Gould, która zaznacza, że kiedy tylko otrzymali informację, że szczepionek wystarczy, zakupione dawki, przekierowali z powrotem do programu, by mogły je nabyć rządy państw rozwijających się.

Dwa miliardy dawek?

Globalna inicjatywa COVAX ma wspomóc najbardziej potrzebujące kraje w walce z chorobą COVID-19. Sprawiedliwy i równy dostęp do szczepień. Program zakłada, że dzięki zorganizowanym działaniom więcej koncernów farmaceutycznych będzie w stanie opracować i produkować potrzebny do walki z pandemią preparat. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, program ten miał zapewnić dostawy dwóch miliardów dawek szczepionek do końca 2021 roku, ale jak dotąd w jego ramach przekazano ich 371 mln.

Kolejny lockdown? Ponad 5 tys. nowych zakażeń. Jest komentarz Adama Niedzielskiego

Minister zdrowia podkreśla, że sytuacja jest bardzo dynamiczna, robi się poważna. Na ten moment nie ma głosów mówiących o lockdownie. Niedzielski tłumaczy, że jeżeli "trendy, które - można powiedzieć są zatrważające - się utrzymają, no to...

Źródło: PAP