Piotr Krajewski nie żyje. Znany projektant zmarł w wieku 50 lat

W wieku 50 lat zmarł Piotr Krajewski. Artysta przegrał walkę z chorobą nowotworową płuc. O śmierci znanego projektanta we wzruszającym wpisie poinformowała jego była żona, Ewa.

Piotr Krajewski nie żyje

W sobotę 12 grudnia po długiej walce z chorobą nowotworową w wieku 50 lat zmarł Piotr Krajewski. Projektant rok temu przed świętami Bożego Narodzenia usłyszał diagnozę, wykryto u niego raka płuc drobnokomórkowego IV stopnia. O śmierci artysty za pomocą mediów społecznościowych poinformowała jego była żona, Ewa. Kobieta opublikowała wzruszający post, w którym pożegnała byłego męża.

Dziś o 8:00 rano po kilku miesiącach walki z chorobą nowotworową Piotruś odszedł do Pana. Dzień, w którym mogłam powiedzieć Tobie "tak", był najpiękniejszym dniem w moim życiu. Piotrusiu Tylko Ty potrafiłeś żartować ze wszystkiego, i tylko Ty miałeś najlepszy dystans do wszystkiego, To właśnie Ty nauczyłeś mnie, jak żyć i dzielić się własnym życiem. Zamieszkałeś w moim sercu i już na zawsze w nim pozostaniesz. Dziękuję za wszystkie lata spędzone razem. To, co przeżyliśmy, co czuliśmy, to tylko My wiemy. Wiele pięknych chwil i ważnych wydarzeń, Wzruszeń, przeżyć, jak i spełnionych marzeń. To była niezapomniana podróż życia. Do zobaczenia Mój Największy i Jedyny Przyjacielu, Miłości Mojego Życia!!! Kocham Cię!!! Mój Aniele świeć najjaśniejszym białym światłem. Spotkamy się w naszym błękitnym wszechświecie

- napisała kobieta

Piotr Krajewski - projektant gwiazd

Piotr Krajewski był artystą wielu talentów. Zajmował się malarstwem i modą, był jednym z ulubionych projektantów gwiazd. Jego kreacje nosiły m.in. Edyta Herbuś, Isis Gee, czy Anna Samusionek. Po informacji o śmierci artysty publicznie pożegnała go również Aleksandra Szwed, z którą się przyjaźnił.

Dziś rano, po zaciekłej walce z chorobą nowotworową, odszedł wspaniały, wszechstronny artysta, mój wieloletni przyjaciel – Piotr Krajewski. Jego dystans do siebie, niezwykłe poczucie humoru, mądrość, dobroć, radość, którą emanował i wnosił w życie innych, jego oddanie sztuce i przyjaciołom… Piotr zaiste był człowiekiem „nie do opisania”. Piotrusiu dziękuję, że dane mi było Cię poznać, że przez lata dane mi było być częścią Twojego świata… Do zobaczenia po drugiej stronie.
Twoja „Córunia”

- napisała pogrążona w żałobie aktorka

Oceń ten artykuł 0 0