Podróżowali vanem po Ameryce. 22-latka nie wróciła do domu. Chłopak milczy

Razem podróżowali po Ameryce. Do domu wrócił on sam. Na dwa tygodnie przed zaginięciem policja dostała zgłoszenie. Chodziło o płaczącą dziewczynę. Była nią zaginiona Gabrielle. Internauci podejrzewają narzeczonego. Posty na jej Instagramie już nie wyglądają jak wcześniej?

Podróż po Ameryce

22-letnia Gabrielle „Gabby” Petito podróżowała ze swoim narzeczonym kamperem. Razem zwiedzali Amerykę. Ze swojej wycieczki para udostępniała zdjęcia i filmy w mediach społecznościowych. Od końca sierpnia nie kontaktowała się ze swoją rodziną. 1 września do domu wrócił jej 23-letni chłopak Brian Laundrie. Rodzice dziewczyny zgłosili jej zaginięcie 10 dni później. Narzeczony nie odpowiada na pytania. W tym prośby rodziny. Zalecił mu to jego prawnik.

Z mojego doświadczenia wynika, że partnerzy intymni są często pierwszą osobą, na której organy ścigania skupiają swoją uwagę w takich przypadkach, a ostrzeżenie, że „każde złożone oświadczenie zostanie użyte przeciwko tobie” jest prawdziwe, niezależnie od tego, czy mój klient miał coś wspólnego ze zniknięciem Pani Petito - podkreślał Steve Bertolino.

Płacząca kobieta

Niekończące się pytania pozostają bez odpowiedzi. „Dlaczego zostawił dziewczynę samą?”, „Dlaczego wrócił?”. Milczenie Briana utrudnia śledztwo. Policja zarekwirowała obecnie samochód, którym poruszała się para. Przeprowadza zalecane badania i szuka śladów

Funkcjonariusze ustalili, że dwa tygodnie przez zaginięciem Policja w stanie Utah została wezwana w sprawie płaczącej kobiety, która skarżyła się na swoje zdrowie psychiczne. Była nią właśnie zaginiona Gabrielle. 

Podejrzane posty na Instagramie

Internauci komentują sprawę na profilu 22-latki. Na Instagramie śledzi ją obecnie ponad 120 tysięcy użytkowników. Kierują swoje podejrzenia w stronę 23-letniego chłopaka. Najnowsze posty na koncie dziewczyny mają być, według nich, publikowane przez Briana Laundriego.

Jak mógł ją zostawić??

Gabby tego nie napisała - on to zrobił!

Gdyby był niewinny, zgłosiłby jej zaginięcie 

Spójrzcie na Instagrama jej chłopaka. To brzmi dokładnie tak, jak jego długie posty

Chcę tylko zaznaczyć, że te dwa ostatnie posty NIE mają ustawionej lokalizacji. Reszta jej postów tak! Czy ktoś to zauważył? - pisali.

 

Oceń ten artykuł 0 0