Ponad 30 tys. zakażeń. Grozi nam lockdown? "Sytuacja robi się trudna"

W ciągu ostatniej doby przybyło ponad 30 tys. nowych infekcji koronawirusem. Z tego powodu Adam Niedzielski zapowiedział, że wprowadzony zostanie obowiązek pracy zdalnej administracji. Szef MZ odpowiedział także na pytania dotyczące możliwego lockdownu. "Sytuacja robi się trudna" - mówi.

V fala koronawirusa w Polsce. Ponad 30 tys. nowych zakażeń

Tak fatalnych danych na temat pandemii w Polsce nie było od dawna, nawet podczas jesiennej fali. W środę Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 30 586 nowych i potwierdzonych zakażeniach koronawirusem. Zmarło 376 osób. Z tego powodu szef resortu Adam Niedzielski zorganizował specjalną konferencję prasową, na której poinformował o tragicznych wynikach, a także dalszym planie działań.

W związku z tak wysoką ilością infekcji V fala koronawirusa w Polsce stała się już faktem. Według ministra szczyt zakażeń przewidziany jest na przełom stycznia i lutego, czyli w przeciągu najbliższych dwóch tygodni, ze stopniowym wygaszaniem już w lutym. Adam Niedzielski nie kryje, że "sytuacja jest trudna". W przyszłym tygodniu możemy się spodziewać nawet 50 tys. zakażeń dziennie.

Scenariusz, który się realizuje, jest scenariuszem bardzo niebezpiecznym [...]. Musimy wracać do ścisłego przestrzegania reżimu DDM, czyli stosowania przede wszystkim maseczek, zachowywania dystansu, zwiększonej częstotliwości dezynfekcji rąk

– powiedział.

Obowiązek pracy zdalnej w administracji

Na specjalnej konferencji szef MZ ogłosił także wprowadzenie obowiązku pracy zdalnej w administracji publicznej. W ciągu kilku dni ma pojawić się rozporządzenie w tej sprawie, które ustali odpowiednie zasady "pracy z domu" w administracji. Ponadto Niedzielski zwrócił się do pracodawców w całej Polsce, aby tam, gdzie jest to możliwe, przenieść swoich pracowników na pracę zdalną.

Zdecydowaliśmy o wprowadzeniu obowiązkowego przejścia na pracę zdalną w administracji publicznej, w ciągu najbliższych dni będzie rozporządzenie w tej sprawie

– wyjaśnił.

Minister zdrowia wskazywał także na znaczącą rolę ustawy, która obecnie jest procedowana w Sejmie. Nowelizacja prawa pozwoliłaby na zwiększenie uprawnień przedsiębiorców dotyczących sprawdzania certyfikatów covidowych. Dzięki temu firmy mogłyby stosować się do nałożonych na nie restrykcji, np. ograniczenia miejsc w lokalach gastronomicznych, z wyłączeniem osób zaszczepionych przeciw COVID-19.

Co z lockdownem?

Wiele osób zastanawia się, czy w związku z rozwojem V fali przewiduje się wprowadzenie lockdownu. Adam Niedzielski zaznaczył, że w innych krajach odchodzi się od niego na rzecz powszechnego stosowania certyfikatów potwierdzających wynik testu, szczepienie lub status ozdrowieńca. W związku z tym przynajmniej na chwilę obecną lockdownu nie będzie.

Myślę, że w ogóle lockdown jako taki raczej nie jest i nie będzie instrumentem wykorzystywanym w polityce epidemicznej, tak jak to było w poprzednich falach

– dodał szef MZ.

Przypomnijmy, że obecne restrykcje obowiązują do końca stycznia. Zgodnie z nimi ograniczono liczbę gości hotelowych lub osób w restauracjach do 30 proc. wszystkich miejsc (z wyłączeniem osób zaszczepionych przeciw koronawirusowi). Zakazano także działalności dyskotek i lokali udostępniających miejsca do tańczenia.

Covid-19 będzie krążyć jeszcze przez wiele lat? Szef Pfizera ujawnia niewesołe prognozy…
Zwierzchnik koncernu farmaceutycznego Pfizer - Albert Bourla - podzielił się swymi obawami związanymi z pandemią wirusa Covid-19. Wyraził on pewien lęk, iż istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że...

Oceń ten artykuł 0 0