Halinka ze „Świata według Kiepskich” ma poważne problemy?

Telewidzowie pokochali Marzenę Kipiel-Sztukę za rolę Haliny Kiepskiej w serialu „Świat według Kiepskich”. Choć produkcja została oficjalnie zakończona w ubiegłym roku, jej fani wciąż są żywo zainteresowani losami aktorów, którzy bawili ich do łez przed ponad 20 lat. Nie dziwi więc, że niedawne doniesienia na temat serialowej Halinki mocno zaniepokoiły internautów.

Marzena Kipiel-Sztuka w rozmowie z jednym z czasopism miała zwierzyć się ostatnio z poważnych problemów zdrowotnych i finansowych. Jak podawano w mediach, gwieździe grozi wózek inwalidzki, a jedyną szansą na powrót do pełnej sprawności jest pilna operacja wymiany stawu biodrowego, na którą niestety aktorki nie stać.

Marzena Kipiel-Sztuka komentuje medialne doniesienia

Druzgocące pogłoski o gwieździe „Świata według Kiepskich” odbiły się w sieci szerokim echem. Nie umknęły też uwadze samej zainteresowanej, która okazała się mocno zaskoczona całym zamieszaniem. W rozmowie z Plejadą wyznała bowiem, że nie udzielała ostatnio żadnego wywiadu na temat swojego zdrowia.

Co jakiś czas w kolorowej prasie i internecie pojawiają się jakieś rewelacje na mój temat. Parę razy mnie uśmiercano, wsadzano mi też do łóżka kochanków. W pandemii dowiedziałam się z mediów, że brakuje mi pieniędzy i organizuję zbiórkę, żeby mieć za co żyć. Potem kilka razy musiałam to dementować

– skomentowała.

Kipiel-Sztuka zaprzeczyła, jakoby jej problemy zdrowotne były na tyle poważne, by groziła jej niepełnosprawność.

Myślałam, że już nic mnie nie zdziwi. Ale dzisiaj doszły do mnie słuchy, że podobno jestem chora i niebawem wyląduję na wózku inwalidzkim. To kolejna bzdura na mój temat. Nie udzieliłam żadnego wywiadu, w którym bym o tym opowiedziała. Być może kiedyś komuś pożaliłam się, że boli mnie noga i tyle. Ktoś to przekręcił, udramatyzował i puścił w eter

– wyznała gwiazda, dodając:

Każdy ma jakieś problemy ze zdrowiem. Mnie też one nie omijają, ale naprawdę nie jest ze mną tak źle, jak wynika to z ostatnich artykułów na mój temat

^{fot. AKPA}