Przerażający wypadek na wakacjach. Śmigło helikoptera odcięło głowę 21-latkowi

Tragedia w Grecji. Tuż po lądowaniu 21-latek stracił życie po tym, jak znalazł się za blisko pracującego śmigła helikoptera. Według informacji publikowanych przez zagraniczną prasę siła uderzenia była tak duża, że odcięła głowę ofiary...

Wypadek w Grecji

Do przerażającego wypadku doszło w poniedziałek wieczorem w greckiej miejscowości Spata. To właśnie tam, po wylądowaniu jednego z helikopterów, jego 21-letni pasażer wyszedł z maszyny, a chwilę później stracił życie. Brytyjczyk Jack Fenton podróżował wraz z przyjaciółmi, a za nimi leciał drugi samolot: z rodzicami ofiary. Według informacji publikowanych przez greckie media, gdy pierwszy helikopter Bell 407 znalazł się na ziemi, Fenton postanowił stanąć blisko tylnej części maszyny, by prawdopodobnie zrobić sobie zdjęcie typu selfie. Niestety – śmigła nie były jeszcze wówczas do końca unieruchomione, co poskutkowało dramatycznymi wydarzeniami: mężczyzna został uderzony łopatą wirnika, ponosząc śmierć na miejscu.

Ogromna siła uderzenia i śmierć na miejscu

Jak podają media, uderzenie było tak silne, że głowa ofiary została odcięta. Drugi pilot – poinformowany o tragedii – sprowadził maszynę w innym miejscu, by rodzina Brytyjczyka mogła uniknąć tego widoku. Sprawą śmierci pasażera ma zająć się prokuratura – śledczy ustalą, czy osoba kierująca helikopterem pozwoliła ofierze opuścić kabinę.

Źródło: Arkadiusz Grochot/RMF24.pl/PAP

Matka wyładowała złość na maleńkiej córce. Mowa o uszkodzeniu mózgu i licznych złamaniach! Wyrok zaskakuje
W zagranicznych mediach jest głośno o wyroku, jaki niebawem ma zapaść w sprawie śmierci 10-tygodniowej dziewczynki. Dziecko zmarło niemal tuż po tym, jak jego matka wyładowała na nim swoją...

Oceń ten artykuł 0 0