Rafał Jonkisz i Marcelina Zawadzka wrócili do siebie? Te zdjęcia mogą na to wskazywać!

Marcelina Zawadzka i Rafał Jonkisz postanowili jednak do siebie wrócić? Takie komentarze pojawiły się w sieci zaraz po tym, jak obydwoje podzielili się dość podobnymi, wakacyjnymi kadrami. Czyżby para spędzała razem wakacje?

Wakacyjne zdjęcia


View this post on Instagram

#sunset #chill

A post shared by RAFAŁ JONKISZ (@rafal_jonkisz) on


Rafał Jonkisz i Marcelina Zawadzka swego czasu tworzyli jedną z najbardziej elektryzujących par w polskim show-biznesie. W kwietniu para ogłosiła jednak, że ich związek należy już do przeszłości i od tej pory wydawało się, że ich drogi definitywnie się rozeszły… Czy aby na pewno? Niedawno w mediach głośno było o ich wspólnym wyjeździe na obóz sportowy do Jastarni, a teraz na ich instagramowych profilach pojawiły się kolejne ślady świadczące o tym, że tych dwoje wciąż może spędzać ze sobą sporo czasu…

„Stara miłość nie rdzewieje?”

Zarówno piękna Miss Polonia 2011, jak i przystojny model wrzucili do swoich instagramowych galerii zdjęcia z krótkiego wypadu. Co ciekawe, oba kadry łączy dość oryginalne, wakacyjne tło oraz charakterystyczny pomost, na którym znaleźli się bohaterowie ujęć. Już to wystarczyło do tego, by internauci postawili śmiałą tezę o kolejnym rozdziale miłosnej historii Zawadzkiej i Jonkisza:

„Czemu kryjecie się z Rafałem, że jesteście razem na wakacjach?”

„Wtf no chyba niespecjalnie się kryją, skoro dodają zdjęcia z tych samych miejsc XD”

„@rafal_jonkisz stara miłość nie rdzewieje, prawda?”

– to tylko kilka z wielu komentarzy, jakie pojawiły się zarówno pod postem udostępnionym przez Marcelinę Zawadzką, jak i pod galerią Rafała Jonkisza. Czy para rzeczywiście postanowiła do siebie wrócić, czy łączy ich jedynie przyjacielska relacja? Czas pokaże.


Marcelina Zawadzka na zdjęciu z mamą i siostrami! Serce internautów skradł jednak…pies!
Marcelina Zawadzka pokazała rodzinne zdjęcie! Prezenterka TVP i była Miss Polonia pozuje na nim z dwiema siostrami oraz mamę. Uwagę internautów przykuł jednak… pies...



Oceń ten artykuł 0 0