Raper Leh zginął w wypadku samochodowym. Miał 27 lat

Dziś w wypadku samochodowym zginął 27-letni raper Leh. Informacje o tragicznej śmierci muzyka pojawiły się na jego oficjalnej stronie i profilu współpracującej z nim wytwórni alkopoligamia.com.

"Nie zapomnimy Cię ancymonie"!

Niestety, musimy potwierdzić straszne wieści, które dotarły do nas rano z Gdyni. W wypadku samochodowym zginął Leh. Nie zapomnimy Cię ancymonie! - tymi słowami pożegnała młodego artystę wytwórnia, z którą współpracował Leh. 27-letni artysta był uważany za jednego z lepszych raperów młodego pokolenia. 

Tragiczna śmierć młodego rapera

Około piątej rano w sobotę - 16 lutego 2019 - doszło do tragicznego wypadku samochodowego przy ul. Chwarzeńskiej w Gdyni. Toyota, którą podróżowało trzech mężczyzn w wieku 20-30 lat wjechał w słup oświetleniowy. Wszystkie osoby znajdujące się w pojeździe zginęły na miejscu.

Chwarznieńska to szeroka, dwupasmowa ulica, jedna z ważniejszych w Gdyni. Do wypadku doszło na odcinku, który jest końcowym fragmentem dojazdu do obwodnicy Trójmiasta od strony centrum.

W tej chwili wiadomo, że osobowa toyota uderzyła w słup sygnalizacji świetlnej prawym bokiem. Od osoby pracującej na miejscu wypadku reporter RMF FM Kuba Kaługa usłyszał, że auto zostało niemal przecięte na pół.

Wstępne ustalenia - biorące pod uwagę choćby to, jak wygląda wrak samochodu - wskazują, że auto musiało poruszać się z bardzo dużą - nadmierną - prędkością. 

Oceń ten artykuł 0 0