Robert Lewandowski o polityce na Twitterze. To zasługa hackerów

Wiele z nas spotkało się z tym, że pewnego dnia nie może zalogować na swoje konto w mediach społecznościowych lub do poczty e-mail. Nie mówimy tutaj o przypadku, gdy zapomnieliśmy hasła, a gdy nasze konto zostało przejęte przez hackerów. Celebryci i gwiazdy na takie ataki są szczególnie narażeni i co jakiś czas słyszymy o tym, że na czyimś profilu pojawiły się zaskakujące treści. Tak ostatnio stało się w przypadku Roberta Lewandowskiego. Na jego Twitterze pojawił się wpis, który poruszał kwestie polityczne.

Robert Lewandowski padł ofiarą hackerów! Internetowym złodziejom udało się uzyskać dostęp do Twittera polskiego piłkarza i postanowili to wykorzystać. Na profilu obserwowanym przez ponad milion osób pojawił się osobliwy wpis, którego po Lewym byśmy się nie spodziewali. Robert, który stroni od wypowiadania się na tematy polityczne, odniósł się właśnie do tej kwestii.

Lewandowski popiera Turcję?!

O tym, że na Twitterze Roberta Lewandowskiego dzieje się coś niedobrego, świadczy tweet, w którym piłkarz miał poprzeć Turcję. Fani piłkarza mogli przeczytać bowiem, że Lewy "popiera Turcję przeciwko pozycji USA". Tego po Robercie nikt się nie spodziewał, więc tym bardziej wpis wzbudził podejrzenia, że konto sportowca zostało zhakowane. Świadczyć o tym może też opis profilu. Można w nim przeczytać słowo "Turcja" opatrzone flagą tego kraju. Sam wpis został już z Twittera piłkarza usunięty.

Łagodne traktowanie

Jeżeli zaskakujący tweet na profilu Lewandowskiego rzeczywiście jest sprawką hackerów, to Robert i tak został łagodnie przez nich potraktowany. Często na przejętych kontach gwiazd i celebrytów pojawiają się bardziej kontrowersyjne czy wulgarne treści, tak jak było w przypadku Wojciecha Szczęsnego. Gdy w ubiegłym roku jego profil na Instagramie został zhackowany, pojawiły się na nim treści pornograficzne.

Welcome to the new season...

A post shared by Robert Lewandowski (@_rl9) on

Oceń ten artykuł 0 0