Robert Pattinson wokalistą? Sprawdź, hipnotyzujące wykonanie utworu "Willow" [WIDEO]

Robert Pattinson śpiewa "Willow"

Robert Pattinson już od najmłodszych lat prezentował się jako wszechstronnie utalentowany człowiek - był świetnym sportowcem - od piłki nożnej aż po snowboarding. Próbował swoich sił także w muzyce, a rezultatem ćwiczeń tego jest świetna gra na gitarze i keyboardzie. Jednak to aktorstwo okazało się pasją, która zdominowała jego życie. Pierwszym filmem był "Vanity" u boku Reese Witherspoon; w 2003 roku Robert dostał rolę Cedricka Diggory'ego w czwartej części przygód Harrego Pottera czyli "Harry Potter i Czara Ognia". Później przyszedł czas na Edwarda Cullena w "Zmierzchu" - to rola, która zapewniła międzynarodową popularność młodemu aktorowi, jednak Pattinson musiał później udowodnić, nie ma zamiaru zakończyć swojej kariery z tą "łatką". Bardzo szybko okazało się, że Robert świetnie radzi sobie również w ambitniejszych produkcjach. Najnowszym obrazem, w którym możemy podziwiać jego umiejętności jest thriller sci-fi "High Life" w reżyserii Claire Denis. W sieci znajdziecie również utwór promujący produkcję, to dzieło brytyjskiego zespołu Tindersticks, który zaprosił do współpracy Roberta Pattinsona. Posłuchajcie hipnotyzującego wykonania piosenki "Willow".

"High Life" już wkrótce w kinach

Ta wiadomość z pewnością ucieszyła fanów Agaty Buzek -  już 15 marca na ekrany polskich kin trafi najnowsza międzynarodowa produkcja z udziałem aktorki. Co ciekawe, w produkcji widzowie będą mogli podziwiać również wiele znanych twarzy, ponieważ zagrali w niej również m.in.: Juliette Binoche czy Robert Pattinson. Część zdjęć do „High Life” została zrealizowana w Polsce, niedaleko Białegostoku.

„High Life” to film Claire Denis, przedstawiający historię więźnia Monte (Robert Pattinson). Przebywa on w grupie eksperymentalnej poza układem słonecznym i to właśnie tam odkrywa, czym jest miłość. Pojawienie się dziecka powoduje, że jego życie nabiera zupełnie innego znaczenia. Tymczasem ich statek zmierza nieubłaganie w kierunku czarnej dziury, czyli „miejsca, w którym czas i przestrzeń przestają istnieć”. Światowa premiera miała miejsce podczas zeszłorocznego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Toronto.