Rolnik szuka żony 4: Zbyszek i Justyna się pokłócili! Co z ich romansem?!

Po zakończeniu czwartej edycji "Rolnik szuka żony" zrobiło się gorąco. Wszystko za sprawą znajomości Zbyszka Kraskowkiego i Justyny Szywały, którzy zdecydowali zacieśnić więzi. Para miała spotykać się i godzinami rozmawiać przez telefon, a nawet wspólnie spędzić minionego sylwestra. Wydawało się, że 42-letni rolnik w końcu odnalazł miłość. Okazuje się, że para pokłóciła się. Jednak czy to obwieszcza koniec ich romantycznej relacji?

"Będę szukał na pewno, tylko żeby znaleźć, to moje największe marzenie" – powiedział Marcie Manowskiej Zbyszek, gdy zapytała go, czy on szuka czy chce zostać znaleziony. Mężczyzna mimo że nie miał szczęścia w programie, wciąż poszukiwał szczęścia po jego zakończeniu. Nadzieja pojawiła się, gdy zrobiło się głośno o romansie rolnik z szaloną Justyną – odrzuconą kandydatką Karola. 

Czytaliśmy wyznania kobiety, którymi dzieliła się w wywiadach, zdradzając, że sama wyciągnęła dłoń w stronę Zbyszka, a nawet miała zamiar napisać do niego list. Wydawało się, że rolnik dzięki programowi odnajdzie miłość. W końcu spotykali się, rozmowy przez telefon trwały godzinami, a nawet pojawiły się plany na wspólnego sylwestra w Anglii. Po plotkach Zbyszek rzeczywiście potwierdził, że tak się stanie. 

"Witam, jak już wszyscy wiecie, a może jeszcze nie? Napiszę to, żeby nie było żadnych wątpliwości i domysłów, ja i Justyna spotykamy się, rozmawiamy i mamy zamiar razem spędzić Sylwestra" – napisał wówczas na swoim profilu na Facebooku opatrzonym zdjęciem, na którym pozuje między innymi właśnie z Justyną.

Jak się okazuje, słowa nie zostały rzucone na wiatr. 42-latek poleciał do Birmingham, by bawić się w ostatnią noc 2017 roku w towarzystwie Justyny. Jak dowiedziało się źródł tygodnika "Na żywo", Szywała "odebrała go z lotniska w Birmingham i przedstawiła swoim przyjaciołom. Mile zaskoczyła ją jego postawa, Zbyszek był towarzyski, dowcipny, ciekawy nowych miejsc i ludzi".

Niestety w czasie zabawy miało dojść do spięcia między parą. Justyna wyznała gazecie, że "mają  inne oczekiwania wobec siebie". Mimo tego przyznała, że "Zbyszek to wspaniały mężczyzna" i życzy mu jak najlepiej. Tak więc zakończył się romans rolnika z florystką, którego teraz czekają dalsze poszukiwania tej jedynej.

Oceń ten artykuł 0 0