Sara Boruc otrzymała wyniki biopsji. Może odetchnąć z ulgą

Sara Boruc zaniepokoiła swoich fanów swoją instagramową relacją, jaką nagrała kilka dni temu. Żona Artura Boruca poinformowała, że zmuszona była przeprowadzić biopsję po tym, jak wykryła zmianę w swojej piersi. Teraz celebrytka otrzymała wyniki badania i odetchnęła z ulgą.

Niepokojące wyznanie

Sara Boruc zaskoczyła wszystkich swoim niedawnym wyznaniem. Na poruszającym relacji na jej Instagramie, z łzami w oczach wyznała, że jakiś czas temu wykryła pewną zmianę w piersi i niezbędne okazało się wykonanie biopsji. Żona Artura Boruca przyznała wówczas, że czekanie na wyniki badania jest dla niej najgorsze.

W końcu po dwóch czy trzech tygodniach zdobyłam się na odwagę i umówiłam się na USG. Okazało się, że będzie konieczna biopsja cienkoigłowa. (...) Nie opowiadam wam tego dlatego, że mam już wyniki i wszystko jest OK, nie mam ich. Czekam, czekanie jest najgorsze

- mówiła kilka dni temu na swoim Instagramie

Fani zaniepokojeni tą informacją pospieszyli ze sławami wsparcia. Niektórzy z nich już wcześniej zauważyli gorszy humor Sary, jednak nikt nie przypuszczał, że jego powodem mogą być problemy ze zdrowiem. Teraz jednak Sara Boruc z uśmiechem na twarzy poinformowała o wynikach biopsji.

"Są powody do radości"

 

Najnowszy wpis Sary Boruc uspokoił fanów, którzy z niecierpliwością czekali na informację o stanie zdrowia jednej z najpopularniejszych polskich WAGs. Celebrytka nie poinformowała wprost o wynikach badania, jednak zdjęcie prezentujące jej szczery uśmiech opatrzyła podpisem, że są powody do radości.

Sara Boruc podziękowała wszystkim fanom za troskę i obiecała, że również zamierza ich wspierać w ciężkich chwilach. Zapowiedziała także, że będzie im regularnie przypominać o badaniach. Pod zdjęciem pojawiło się także mnóstwo ciepłych komentarzy od osób, które wyczekiwały właśnie takiej szczęśliwej nowiny.

Są powody do radości. Dziękuję za każdą wiadomość, serduszko, opowieść z głębi serca. To ważne, abyśmy dzielili się ze sobą emocjami, wsparciem, dobrą radą, a nie tylko kolorowymi fotkami... Przypominajmy sobie od czasu do czasu, że za tymi zdjęciami są prawdziwi ludzie, ich prawdziwe historie i uczucia. Ja już to wiem. Wiem, że tam jesteście i że jesteście kochani na maksa. Ja też będę się starała być dla Was, pomagać, wspierać, doradzać. I będę od czasu do czasu przypominać,że należy się badać

- napisała

Artur i Sara Borucowie wracają do kraju. Piłkarz zagra w polskim klubie
Sara i Artur Borucowie planują powrót do Polski. Wraz z końcem lipca dobiegł końca kontrakt byłego bramkarza reprezentacji Polski z angielskim klubem AFC Bournemouth. Artur pożegnał się z drużyną, a Sara Boruc-Mannei w rozmowie z portalem...

Oceń ten artykuł 0 0