Silny podmuch wiatru niemal zepchnął samolot. O krok od katastrofy! [WIDEO]

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło na terenie lotniska w Londynie, gdzie silny wiatr uderzył w maszynę i spowowdował, że ta straciła swoją prawidłową pozycję na chwilę przed lądowaniem. Manewr pilotów uchronił samolot przed poważnym wypadkiem. Nagranie obiegło sieć. Załączamy je poniżej.

Powodem silny wiatr

Do zdarzenia doszło na terenie lotniska Heathrow w Londynie. Samolot Airbus A321, należący do British Airways, przebył trasę z Aberdeen do Londynu. Nad Wielką Brytanią przechodził orkan Corrie, a porywy wiatru osiągały prędkość nawet do 150 km na godzinę. W trakcie lądowania silny, boczny podmuch uderzył w maszynę. Ta straciła na moment swoje prawidłowe ułożenie, przechyliła się najpierw w prawą, a następnie lewą stronę.

Zaczęła się kołysać w powietrzu, a piloci przeszli do wykonywania manewrów opartych na pracy kół. Ostatecznie zdecydowali się na poderwanie maszyny ku górze. Samolot uderzył o pas startowy swoją tylną częścią, jednak stopniowo zaczął osiągać wysokość. 16 minut później wylądował bezpiecznie przy drugim podejściu. Załodze i pasażerom, wśród których, jak podaje CBB, było dwóch członków brytyjskiego parlamentu, nic się nie stało. Nagranie ze zdarzenia poniżej.

Mężczyzna ukrył się w podwoziu i przeleciał blisko 7 tys. km. Co stało się później?
Służby Koninklijke Marechaussee poinformowały o nietypowym odkryciu, do jakiego doszło na lotnisku w Amsterdamie. W podwoziu przedniego koła Boeinga 747 ukrył się mężczyzna, który przebył trasę z Afryki do Holandii. Szczegóły poniżej.

Źródło: Joanna Potocka/RMF24

Oceń ten artykuł 0 0