Skandal na olimpiadzie w Pekinie? Międzynarodowy Komitet Olimpijski komentuje podejrzenia

Największy skandal Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie? Opóźnienie ceremonii medalowej w łyżwiarstwie fidurowym zwróciło uwagę mediów, które wskazują na możliwe stosowanie dopingu u jednej z zawodniczek zwycięskiej drużyny. Jest komentarz Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego oraz Międzynarodowej Agencji Badawczej.

Podejrzenia o doping w łyżwiarstwie figurowym

Ceremonia medalowa za rywalizację drużynową w łyżwiarstwie figurowym, w której triumfowali reprezentanci Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego, przesuwana była z początku na kolejny dzień, a następnie na czas nieokreślony. Rzecznik Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Mark Adams wskazuje, że decyzja podyktowana jest „konsultacją prawną”. Media zaczęły badać sprawę i jako pierwsze o przypuszczeniach dot. pozytywnego wyniku testu dopingowego informowały dzienniki „USA Today” oraz brytyjski „Guardian”. W środę wieczorem gazety "RBC" i "Kommiersant" podały, że chodzi o reprezentantkę RKO Kamiłę Walijewą.

Badanie miało wykazać w jej organizmie obecność substancji stosowanej u chorych kardiologicznie, wpływającej na przyspieszenie metabolizmu oraz zwiększającej tolerancję wysiłku fizycznego, trimetazydyny. Trimetazydyna została umieszczona na liście środków zabronionych Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) w 2013 roku.

Komentarz Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego i Międzynarodowej Agencji Badawczej

Adams z MKOI zaznacza jednak, że: „Informacje o potencjalnym przypadku dopingu w łyżwiarstwie figurowym są całkowitą spekulacją”, a osoby, które prowadzą sprawę, pracują najszybciej, jak mogą. Do pozostałych łyżwiarzy, którym zależy na szybkim rozstrzygnięciu badanej kwestii, zwrócił się z prośbą o cierpliwość i zrozumienie. Dodaje, iż sprawa jest w toku, a termin ceremonii wręczenia medali zależy od działań prawnych.

Sytuacja, która pojawiła się nagle, wymaga konsultacji prawnej. Możecie być pewni, że robimy wszystko, by rozwiązać to jak najszybciej. Nie mogę podać więcej szczegółów, ale robimy co w naszej mocy. Ceremonia odbędzie się tak szybko, jak będzie to możliwe - wyjaśnia Mark Adams.

Rzecznik Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego podkreśla, iż MKOI na ten moment nie będzie szerzej komentował sprawy. Podobnie Międzynarodowa Agencja Badawcza (ITA), która w oświadczeniu przyznaje:

ITA zdaje sobie sprawę z pojawienia się różnych artykułów dotyczących sprawy odroczenia ceremonii medalowej w rywalizacji drużynowej w łyżwiarstwie figurowym na igrzyskach w Pekinie. Wszelkie związane z tymi wydarzeniami komunikaty byłyby publikowane na stronie ITA i nie byłyby przedmiotem dalszych uwag. Na obecnym etapie taki komunikat nie został opublikowany.

Kamiła Walijewa i rosyjska drużyna pod szyldem RKO

15-letnia Walijewa zdobyła tytuł mistrzyni Europy na konkursie w Tallinie w połowie stycznia. W zawodach drużynowych rosyjska łyżwiarka wykonała, jako pierwsza w historii igrzysk, wykonała poczwórne skoki, z których dwa były udane.

Zimowe igrzyska w Pekinie to kolejna impreza, w której rosyjscy sportowcy nie startują jako reprezentacja Rosji, a pod szyldem Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego ze względu na wykluczenie kraju z najważniejszych i największych konkursów. Powodem ma być stosowany powszechnie doping. Kryzys w tym zakresie trwa już blisko sześć lat, a jego początki sięgają igrzysk w Soczi, gdzie gospodarze mieli podmieniać próbki pobrane do testów antydopingowych.

Źródło: PAP / Nicole Makarewicz/RMF24

Oceń ten artykuł 0 0