Sylwia Bomba z "Gogglebox" odsłania ciało w odważnym bikini. Nie pozostawia wiele wyobraźni [FOTO]

Sylwia Bomba w programie „Gogglebox”

Sylwia Bomba zdobyła rozpoznawalność dzięki programowi „Gogglebox. Przed telewizorem”. W komentatorskim show stacji TTV początkowo występowała w duecie z Ewą Mrozowską. Obecnie jej ekranową partnerką jest Lili Antoniak. Przyjaciółki świetnie się dogadują, bo wiele je łączy. Obie są mamami małych dziewczynek. Obie mają też spore poczucie humoru i uwielbiają poprawiać internautom samopoczucie publikowanymi w sieci filmikami.

Sylwia Bomba w odważnym bikini

Sylwia Bomba dzięki „Gogglebox” zyskała popularność, jakiej większość polskich gwiazd może jej jedynie pozazdrościć. 36-letnia fotografka tylko na Instagramie ma już niemal 800 tysięcy obserwujących. Bomba regularnie dzieli się z nimi nowymi postami. Jakiś czas temu opublikowała w sieci wakacyjny kadr, do którego zapozowała w wyjątkowo śmiałym stroju kąpielowym. Teraz, z okazji obchodzonego 5 lipca Dnia Bikini, fotografię postanowiła przypomnieć internautom stacja TTV.

Gwiazda programu „Gogglebox” na zdjęciu pozuje w bikini z wstawkami z prześwitującego materiału, które jest hitem nie tylko wśród polskich gwiazd. Nosi je także wiele zagranicznych influencerek. Efektywny strój kąpielowy to jeden z flagowych modeli popularnej polskiej marki God Save Queens, którą rozpromowały na świecie celebrytki jak Kim Kardashian, Kylie Jenner czy Emily Ratajkowski. Za górę od bikini, które nosi Sylwia Bomba, trzeba zapłacić 69 dolarów, czyli około 320 złotych. Dół to kolejne 55 dolarów, a więc około 260 złotych.

Metamorfoza Sylwii Bomby

Włożenie niepozostawiającego wiele wyobraźni bikini z pewnością wymaga sporo odwagi, jednak w przypadku Sylwii Bomby wcale nie dziwi, że celebrytka chętnie chwali się ciałem. Ciężko bowiem na nie pracowała. 36-letnia gwiazda „Gogglebox” ma za sobą spektakularną metamorfozę, której efektami niedawno chwaliła się na Instagramie.

Pamiętacie wyzwanie z początku roku? Długo zastanawiałam się, czy dodać to zdjęcie… Wrzucam, bo jak to mówi mój serdeczny kolega: „wypracowane, a nie dane”. Początek roku vs dziś. Photoshopa brak. Z góry przepraszam wszystkich, których ten post zdenerwuje

– pisała, prezentując odmienioną figurę.