Syn Tiny Turner nie żyje

Media za oceanem rozpisują się na temat kolejnej śmierci. Nie żyje 59-letni syn Tiny Turner, Craig Raymond Turner. Najstarsza pociecha amerykańskiej divy popełniła samobójstwo. Wczoraj ciało Turnera zostało znalezione w jego własnym domu w Kalifornii.

 Z pewnością to bardzo bolesna informacja dla Tiny Turner. Jej najstarszy syn, którego urodziła mając 18 lat, targnął się na swoje życie. Craig Raymond Turner wymierzył sobie strzał w głowę. Wczoraj w jego domu w Studio City w Kalifornii znaleziono jego ciało. Koroner, który przybył na miejsce, potwierdził jego zgon, który miał nastąpić wczoraj, 3 lipca o 12:38 czasu lokalnego.

Co na to Tina Turner?

W momencie, gdy Craig Turner pociągał za spust broni, jego matka brała udział w ekskluzywnym haute couture Giorgio Armaniego. Wokalistka przebywa obecnie na paryskim tygodniu mody i wciąż nie odniosła się do informacji o śmierci syna. Nie wiadomo też, co było powodem, który skłonił mężczyznę do skończenia ze swoim życiem.

Kim był Craig Turner?

Syn Tiny Turner urodził się w momencie, gdy artystka była związana z saksofonistą Raymondem Hillem, który w zespole Ike'a Turnera, przyszłego męża Tiny. Niestety związek divy z ojcem Craiga był bardzo burzliwy z czasem się rozpadł. Po tym wokalistka znalazła szczęście u boku Ike, któremu również urodziła dziecko – Ronalda Renelle’a Turnera. Gwiazda adoptowała też dwóch synów Turnera, a on pociechę artystki, dając mu również swoje nazwisko. Ike Turner nie okazał się jednak dobrym mężem, ojcem i ojczymem – znęcał się nad całą swoją rodziną przez 16 lat trwania małżeństwa z Tiną. Gdy Craig skończył liceum, diva rozwiodła się z mężczyzną. Craig następnie studiował w Santa Monica College. Pracował w agencji sprzedaży nieruchomości Rodeo Realty. Najprawdopodobniej nie miał żony ani dzieci. Mimo to wiódł bogate życie towarzyskie.

Oceń ten artykuł 0 0