Szaleństwo! Bitwa o torebki w Lidlu. Po dziesięć na zapas

Do Lidla powróciły torebki marki Wittchen. Ich pojawieniu się w dyskoncie zawsze towarzyszy duże zainteresowanie. I tym razem nie obyło się bez kuriozalnych sytuacji.

Od soboty 14 października w sieci marketów Lidl znów dostępne są torebki Wittchen. Większość modeli można kupić za 279 złotych. To już tradycja, że podobnym promocjom towarzyszy szturm klientów i wiele osobliwych sytuacji, które nagrane przez bacznych obserwatorów trafiają później do Internetu, gdzie stają się niemałymi hitami. Tak też było i tym razem.

Okazuje się, że atrakcyjna najwidoczniej dla klientek cena zachęca do kupowania torebek hurtowo. Na YouTube pojawił się film z Gdańska, na którym dobrze widać, że klientki odchodzą od stanowiska obładowane sporą ilością toreb. Myślicie, że są aż takimi fankami marki Wittchen, a może kupują je od razu dla wszystkich swoich przyjaciółek?

Paniom z gdańskiego Lidla nie można jednak odmówić kultury. W tym momencie warto przypomnieć sobie prawdziwe bitwy z poprzednich lat.

Oceń ten artykuł 2 1

Ogólna ocena Szaleństwo! Bitwa o torebki w Lidlu. Po dziesięć na zapas to: 66% / 100%, uzyskana z: 3 głosów.