Sztuczna inteligencja wejdzie do urzędów. Urzędnicy stracą pracę?

Rząd Wielkiej Brytanii postanowił zainwestować w sztuczną inteligencję, która miałaby przejąć dotychczasowe zadania urzędników. "Financial Times" donosi, że wśród nich znalazłoby się opracowywanie odpowiedzi na parlamentarne zapytania. Czy to oznacza, że urzędnicy mogą stracić swoje stanowiska?

zdjęcie ilustracyjne, fot. Shutterstock/MIND AND I

Wiceminister Oliver Dowden ma wkrótce przedstawić narzędzie o nazwie "red box", którego zadaniem będzie absorbowanie i podsumowywanie informacji z wiarygodnych źródeł, takich jak zapisy parlamentarne. Testowany jest również osobny instrument, który miałby działać w podobny sposób, ale w kontekście indywidualnych odpowiedzi na publiczne konsultacje.

Choć nie jest jeszcze jasne, jak szybko narzędzie AI będzie w stanie wykonać te zadania, Dowden twierdzi, że obecnie podobne czynności mają zajmować 25 urzędnikom kilka tygodni. Warto jednak zaznaczyć, że projekty zawsze miałyby być weryfikowane przez człowieka i zawierać źródła.

Idzie przyszłość. SI zastąpi urzędników?

"The Telegraph" cytuje Dowdena, który argumentuje, że wdrożenie technologii AI jest kluczowe do redukcji liczby miejsc pracy w sektorze publicznym. Powodem tych działań ma być wzrost zatrudnienia w tym sektorze w czasach pandemii koronawirusa i Brexitu.

To naprawdę jedyny sposób, myślę, jeśli chcemy znaleźć się na zrównoważonej ścieżce redukcji zatrudnienia. Pamiętajmy, jak bardzo wzrosła liczba pracowników Służby Cywilnej w wyniku pandemii i przygotowań do wyjścia z UE. Musimy naprawdę przyjąć te rozwiązania, by zredukować personel

– stwierdził wiceminister.

Wypowiedź Dowdena wpisuje się w nadzieje jego szefa, premiera Rishiego Sunaka, który liczy na wykorzystanie nowoczesnej technologii do zwiększenia produktywności rządu. Co zaskakujące, żadna z tych osób nie zaproponowała wcześniej oszczędności poprzez zastąpienie własnej pracy przez AI.

Zwiększone finansowanie działu sztucznej inteligencji

Dowden wskazuje jednak pewne ograniczenia w stosowaniu SI, zaznaczając w briefingu przed wystąpieniem, że rząd nie zamierza używać SI do "nowych, kontrowersyjnych lub wysoce politycznie wrażliwych obszarów".

Jednocześnie dział SI w rządzie ma wzrosnąć z 30 do 70 pracowników, a jego budżet zostanie zwiększony z 5 do 110 milionów funtów.

Autor: Hubert Wiączkowski

Komentarze
Czytaj jeszcze: