Tak ogląda się nowy show Dody. Nie wygląda to optymistycznie

"Doda. Dream Show" pojawił się na antenie Polsatu na początku września. Niedawno do sieci trafiły wyniki jego oglądalności. Nie wygląda to najlepiej.

"Doda. Dream Show" na antenie Polsatu

Doda chętnie współpracuje z Polsatem, który zaprasza ją na swoje imprezy. Na antenie tej stacji artystka świętowała też 20-lecie muzycznej kariery. Nie trzeba było czekać długo, by piosenkarka dostała własny program. W ubiegłym roku nadawca wyprodukował serię "12 kroków do miłości", w której wokalistka poszukiwała dla siebie wymarzonego partnera.

Format z Dodą okazał się hitem do tego stopnia, że Polsat postanowił nakręcić kolejny show z udziałem artystki. Od września widzowie mogą śledzić "Doda. Dream Show", czyli program przedstawiający zakulisowe przygotowania piosenkarki do jej nadchodzącej trasy koncertowej. Oprócz prac nad tournée, wokalistka pokazuje także, jaką osobą jest naprawdę. W dotychczas wyemitowanych odcinkach nie zabrakło intymnych zwierzeń i zaskakujących faktów z życia gwiazdy.

Wyniki oglądalności "Doda. Dream Show" nie napawają optymizmem

Niedawno do sieci trafiły wyniki oglądalności kolejnego programu artystki. Portal Wirtualnemedia.pl podał, że pierwsze trzy odcinki "Doda. Dream Show" obejrzało średnio 433 tys. widzów, co przełożyło się na 3,60 proc. udziału Polsatu w rynku wśród wszystkich telewidzów. Najwięcej osób przyciągnął przed ekrany pierwszy epizod formatu, który śledziło 454 tys. osób.

Wyniki oglądalności podane przez branżowy serwis nie prezentują się najlepiej. "Doda. Dream Show" ogląda się znacznie gorzej niż nadawany w ubiegłym roku programu "12 kroków do miłości". Randkowy format po pierwszych trzech odcinkach śledziło wówczas średnio 742 tys. osób, a więc o 309 tys. widzów więcej.

Trasa koncertowa Dody rozpocznie się w październiku. Piosenkarka ogłosiła dotychczas pięć występów w Warszawie, jednak wkrótce mają pojawić się kolejne terminy.

Oceń ten artykuł 0 0