Te polskie produkcje pojawią się na Netflixie jeszcze w tym roku! Serwis odkrywa karty

Netflix szykuje w tym roku jeszcze wiele nowych produkcji polskich. Serwis streamingowy zapowiedział tytuły, które pojawią się w ofercie. Każdy znajdzie coś dla siebie?

Elliott Cowand Jr/Shutterstock

Polskie produkcje od Netflixa

W nadchodzących produkcjach Netflixa ponownie zobaczymy m.in. Magdalenę Popławską, Maję Ostaszewską, Magdalenę Boczarską, Jędrzej Hycnar czy Konrada Eleryka. W serwisie streamingowych zadebiutują natomiast: Maciej Stuhr, Olaf Lubaszenko, Piotr Adamczyk czy Joanna Trzepiecińska.

Jak podaje portal „Wirtualne Media” cytując dyrektora ds. filmów w Netfliksie w Europie Środkowo-Wschodniej, Łukasza Kłuskiewicza, do końca roku widzowie zobaczą jeszcze dziewięć polskich tytułów oryginalnych. Wśród nich m.in. dramat „Bokser”, uniwersalna opowieść o drodze do spełniania marzeń oraz kryminały „Kolory zła: Czerwień” i „Napad”.

Każdy znajdzie coś dla siebie

Dla miłośników komedii pojawią się: „Rozwodnicy” oraz „Spadek”. Fani historii na podstawie prawdziwych wydarzeń odnajdą się w „Projekt UFO”, a lubiący przejmujące opowieści w „Matce pingwinów”. Będzie też coś dla tych, którzy gustują w zwrotach akcji i kryminalnych zagadkach, mianowicie „Idź przodem, bracie”.

Od początku roku prezentujemy szeroką gamę gatunków filmowych i serialowych, które tworzą mozaikę historii, tematów, postaci i emocji. Niezmiennie stawiamy na jakość naszej oferty programowej, dokładając starań, by sprostać oczekiwaniom widzów – podkreślił Łukasz Kłuskiewicz.

"Gang Zielonej Rękawiczki" powróci

Powróci też lubiany przez widzów „Gang Zielonej Rękawiczki”. W serialu występują m.in.: Magdalena Kuta, Małgorzata Potocka oraz Anna Romantowska.

"Gang Zielonej Rękawiczki" opowiada o nieudanym napadzie nieuchwytnego gangu trzech szlachetnych złodziejek: Zuzy, Kingi i Alicji, które ukrywają się w cichym domu opieki. Podczas gdy policja depcze im po piętach, gang kontynuuje swoje działania w ośrodku, dając drugą młodość jego starszym mieszkańcom.

 

Autor: Natalia Zoń

Komentarze
Czytaj jeszcze: