"The Voice of Poland 12". Zakochali się w sobie w pierwszej edycji. Wrócili do programu jako para [WIDEO]

Już w pierwszych dwóch odcinkach "The Voice of Poland 12" widzów czekało sporo zaskoczeń. W studiu muzycznego show TVP2 po raz kolejny pojawili się Karolina Charko i Piotr Lato - tym razem jako duet. Tego drugiego telewidzowie pamiętają też z pierwszej edycji reality show "Big Brothera" czy z "Idola".

„The Voice of Poland 12” na antenie TVP2

W sobotę 11 września telewidzowie zobaczyli pierwsze dwa odcinki dwunastej edycji „The Voice of Poland”. Program powrócił na antenę TVP2 z odświeżonym składem jurorskim. W obrotowych fotelach zasiadają tym razem: debiutująca w roli trenerki Sylwia Grzeszczak, powracający po wielu sezonach przerwy Justyna Steczkowska i Marek Piekarczyk oraz weterani Tomson i Baron. Gospodarzami „The Voice of Poland 12” są natomiast Tomasz Kammel i Małgorzata Tomaszewska, zakulisowe wejścia prowadzą zaś Aleksander Sikora i Michał Szczygieł.

Piotr Lato i Karolina Charko w „The Voice of Poland”

Już w pierwszych odcinkach „The Voice of Poland 12” nie zabrakło ogromnych emocji. Jednym z momentów, które widzowie z pewnością zapamiętają na długo, było pojawienie się w studiu wyjątkowej pary. Karolina Charko i Piotr Lato, których fani „TVoP” pamiętają z pierwszego sezonu, powrócili do programu. Tym razem wystąpili na scenie jako duet, wykonując utwór „Stitched Up” duetu Herbie Gancock i John Mayer. Trenerzy przyjęli ich występ bardzo ciepło. Jako pierwszy odwrócił się Marek Piekarczyk, później swój fotel obróciła Justyna Steczkowska. Sylwia Grzeszczak była w niemałym szoku, gdy zorientowała się, że wraz z Piotrem ponad piętnaście lat temu brała udział w „Idolu”.

Jurorzy byli oczarowani niecodziennym duetem Karoliny Charko i Piotra Lato, którzy dzięki „The Voice of Poland” zostali parą w życiu prywatnym. Kiedy przyszło do wyboru mentora, zakochani postanowili zaufać Markowi Piekarczykowi. Ten, po wysłuchaniu ich historii, ocenił:

Czasami trzeba przegrać, żeby wygrać

Oceń ten artykuł 0 1