To nie odra czy różyczka! Szkarlatyna atakuje najmłodszych

Ostra choroba zakaźna o charakterze wysypkowym z okresu dzieciństwa z reguły pojawia się w okresie jesienno-zimowym i często mylona jest z odrą czy różyczką? Mowa o płonicy - przypadki zachorowań dzieci na nią już są zgłaszane. Bądźcie czujni.

Mylące objawy

Pojawia się najczęściej w dzieciństwie, wywołana przez paciorkowca. Na szkarlatynę zapadają dzieci zazwyczaj w okresie przedszkolnym. Bakterie przenoszą się drogą kropelkową i poprzez przedmioty z którymi miała kontakt chora osoba. Pierwsze objawy szkarlatyny to ból gardła, wysoka temperatura oraz pokryty białym nalotem język. Dotychczas szkarlatyna występowała dosyć rzadko. Średnio co roku na 100 tysięcy osób odnotowuje się około 150 przypadków zakażonych. Choroba może być bardzo groźna, ponieważ nie istnieje na nią skuteczna szczepionka. Zachorowanie na szkarlatynę daje pewną odporność, ale jej nawroty mogą się zdarzać.

Sygnały alarmowe

Twoje dziecko może zarazić się tym od swojego kolegi z ławki. Złe samopoczucie czy podwyższona temperatura to sygnały alarmowe! Jeżeli dolegliwości nie ustępują po jednej dobie należy wybrać się do lekarza, szybkie rozpoznanie choroby zmniejsza ryzyko powikłań oraz pozwala szybciej wrócić do zdrowia.

Jak z tym walczyć?

Podczas trwania choroby niezbędne jest branie antybiotyków, które zwalczają paciorkowce. Gdyby nie one płonica mogłaby być zabójcza. Zazwyczaj lekarze zalecają kurację dziesięciodniową, podczas której leki trzeba brać bardzo precyzyjnie, by stężenie leku we krwi było na stałym poziomie. Niedoleczenie lub źle leczona szkarlatyna może spowodować groźne powikłania. Zapalenie mięśnia sercowego czy gorączka reumatyczna to jedynie nieliczne przykłady problemów zdrowotnych związanych ze złą kuracją.

Oceń ten artykuł 0 0