W paznokciach zamknęli... żywe mrówki. Internauci zgodni: "Ohydne i okrutne" [WIDEO]

Żywe mrówki w paznokciach

Salon kosmetyczny, który na Instagramie działa pod nazwą nail_sunny, już kilka lat temu pokazał szokujące nagranie. Dotarło ono teraz do większej liczby odbiorców, a to za sprawą przypomnienia tematu przez portal "Mirror". Film miał być prezentacją kreatywności i precyzyjnych umiejętności technicznych osoby pracującej w tym miejscu. Krok po kroku widzimy, jak powstaje dość nietypowy paznokieć – kosmetyczka wykonuje coś na kształt przezroczystej, wydrążonej klatki. Nagle kamera pokazuje mrówki, które są łapane, a następnie wpuszczane do środka konstrukcji. Na samym końcu prezentowana jest dłoń z pięcioma żywymi mrówkami chodzącymi wewnątrz paznokci. Odzew internautów był brutalny. Salon oskarżono o znęcanie się nad zwierzętami:

Kto wpadnie na pomysł, żeby chcieć coś takiego? Ohydne i okrutne. Może to "tylko mrówki", ale nie zasłużyły na takie okrucieństwo.
Odrażające.
Nie wiem kto jest gorszy. Wy, którzy to robicie czy ci, którzy chcą takie paznokcie nosić.

Co ciekawe, salon kosmetyczny oficjalnie poinformował, że zwierzęta nie ucierpiały, a chwilę po wykonaniu nagrania paznokcie spiłowano, by uwolnić mrówki.

Ryzykowne stylizacje

Salon kosmetyczny nail_sunny specjalizuje się w robieniu paznokci. Nieprzerwanie chwali się tym na Instagramie, gdzie regularnie zamieszcza prace stylistek. Trzeba przyznać, że duża część z nich robi wrażenie – jest bogactwo przeróżnych kolorów i wzorów, niejedna osoba pewnie zechciałaby nosić którąś z kompozycji. Czasami jednak pojawiają się takie nagrania, pod którymi internauci decydują się na mocną krytykę. Tak też było w przypadku filmu z tego roku. Stylistka stworzyła wzór, który przypomina... pryszcza do wyciśnięcia. Taka koncepcja niezbyt spodobała się obserwującym:

Naukowcy sfotografowali tajemnicze zwierzę. Nie było widziane od 27 lat! [FOTO]

Australijscy naukowcy podzielili się w sieci wyjątkowym zdjęciem. Udało się im sfotografować niezwykle rzadkie morskie stworzenie. Zwierzę po raz ostatni widziane było prawie trzydzieści lat temu! Do tej pory zaobserwowano je tylko dwa razy.