W telewizji zakazano emisji tej reklamy. Słusznie?

„Telewizja nie chce, żebyście to widzieli. Ale my chcemy!” – piszą na Facebooku autorzy reklamy, której emisji zakazano, ale w sieci robi furorę!

Nowa reklama promująca wiosenną kolekcję marki bieliźnianej Lane Bryant nie została dopuszczona do emisji przez większość stacji telewizyjnych w Stanach Zjednoczonych. Co wywołało takie kontrowersje? Stacje, które odmówiły emitowania spotu, twierdzą, że jest on „zbyt skandaliczny”.

W spocie wystąpiły m. in. modelki Ashley Graham i Precious Lee. Enigmatyczny hashtag #ThisBody, który jest jednocześnie hasłem kampanii, ma zachęcić kobiety do cieszenia się swoim ciałem i jego świadomości. „Telewizja nie chce, żebyście to widzieli. Ale my chcemy. Udostępnijcie. Otagujcie. Pokażcie wszystkim, do czego zostały stworzone wasze ciała!” – czytamy pod filmem opublikowanym na Facebooku Lane Bryant.

Na Facebooku spot w niecałą dobę zobaczyło już prawie milion osób. Kontrowersyjna zdaniem telewizji reklama spotkała się z bardzo pozytywnym odbiorem kobiet, które w komentarzach publikują swoje zdjęcia i historie z hashtagiem #ThisBody. Czy rzeczywiście spot Lane Bryant zasłużył na cenzurę? Obejrzyjcie dla porównania nową reklamę Victoria’s Secret.

On #InternationalWomensDay and every day. Tag the women who inspire you! cc: @PreciousLeeXOXO. #IWD2016

A photo posted by Lane Bryant (@lanebryant) on

Oceń ten artykuł 15 11

Ogólna ocena W telewizji zakazano emisji tej reklamy. Słusznie? to: 57% / 100%, uzyskana z: 26 głosów.