Wesele bez ślubu - cykl imprez w Bydgoszczy zyskuje coraz więcej fanów

Na początek jest toast. Później rosół, schabowy, wódka i tańce, a o północy krojenie tortu i rzucanie welonem. Brakuje tylko jednego – nowożeńców. Chociaż brzmi to nieprawdopodobnie, to okazuje się, że Wesela bez Pary Młodej zyskują w naszym kraju coraz więcej fanów. Obecnie organizuje się je w Bydgoszczy i Trójmieście, gdzie zostały zapoczątkowane.

Wesele Bez Pary Młodej”

Jeśli myślicie, że żeby iść na wesele potrzeba pary nowożeńców wśród swoich bliskich, to nic bardziej mylnego. Pewna mieszkanka Bydgoszczy udowadnia, że taka impreza może odbyć się bez nich. Hanna Stępień od ponad 10 lat organizuje cykl imprez „Wesele Bez Pary Młodej”. Jak twierdzi, zawsze lubiła na tego typu imprezy, ale od dłuższego czasu wśród jej bliskich nie było żadnych nowożeńców. W pewnym momencie wraz ze swoim byłym już partnerem postanowili zorganizować wesele sami, bez pary młodej.

„Puściliśmy na uczelni informację, że organizujemy taką imprezę. Po wszystkim byliśmy stratni 3 tys. złotych, bo nie za bardzo wiedzieliśmy, jak to dobrze przygotować”

- powiedziała w rozmowie z portalem WP. Pierwsza impreza miała miejsce w 2008 roku i bawiło się na niej zaledwie 40 osób. Chętnych z każdym rokiem przybywało. Obecnie na Wesela Bez Pary Młodej obowiązują zapisy. W tym roku zgłosiło się już 350 osób.

Rosół, schabowy i weselna wódka

Za udział w Weselu Bez Młodej Pary trzeba zapłacić 130 złotych od osoby. W tej cenie jest m.in. typowe weselne jedzenie takie jak rosół, mięsa, przystawki oraz żurek nad ranem. Nie brakuje oczywiści tortu, który jest oficjalnie krojony o północy. Organizatorka nie zapewnia natomiast alkoholu. Jest on dozwolony na imprezie, ale trzeba go przynieść we własnym zakresie. Hanna Stępień zaznacza też, że jeszcze nigdy nie doszło na jej imprezie do żadnej, pijackiej awantury.

„Nigdy nie zdarzyło się, żeby ktoś się pobił, albo robił aferę. Raz policja była u nas, ale to dlatego, że sąsiedzi się skarżyli, że jest za głośno”

– tłumaczy Hanna Stępien w rozmowie z WP.

Klimat wesela bez koperty w pakiecie

Organizatorka „Wesel Bez Pary Młodej” zaznacza, że jej imprezy cieszą się coraz większą popularnością zarówno starszych jak i młodszych. Wiele osób cenie je z uwagi a fakt, że jest to okazja do dobrej zabawy, bez spojrzeń rodziny, czy konieczności „wręczania koperty”. Atrakcyjny jest również sam klimat hucznego wesela.

„Są i oczepiny, i wodzirej, i rzucanie welonem. Niby wesele bez pary młodej, ale symbolicznie wyłania się parę. W tym roku był konkurs taneczny i para, która wygrała, występowała podczas oczepin jako nowożeńcy”

- mówi Hanna i dodaje, że wciąż pracuje nad tym, aby jak najwierniej odtworzyć klimat prawdziwego, polskiego wesela. Nie planuje również rozszerzać swojej działalności na inne miasta, ponieważ chce aby pozostało to lokalna atrakcję. Obecnie imprezy odbywają się obecnie jedynie w Bydgoszczy i Trójmieście.

Wybralibyście się takie takie wesele? 

Oceń ten artykuł 0 0