TVP wprowadza zmiany w emisji „Ojca Mateusza”

Końca zmian w ofercie programowej i ramówkach anten Telewizji Polskiej nie widać. Niedawno gruchnęły wieści o zakończeniu serialu „Leśniczówka”, teraz natomiast pojawiły się informacje na temat serialu „Ojciec Mateusz” i „Sprawa dla reportera”. Widzowie nie zobaczą ich więcej w godzinach, w których były dotychczas nadawane. Jedynka zmienia swój harmonogram emisji.

Wszystko zapoczątkowały roszady z Teatrem Telewizji. Pod koniec ubiegłego tygodnia poinformowano, że od maja spektakle będą pokazywane w poniedziałki o 20.30, a nie o 21.05 – jak wcześniej. Z tego powodu z poniedziałkowej ramówki niedługo wypadnie serial „Korona królów. Jagiellonowie” – wyjaśnia portal wirtualnemedia.pl.

„Korona królów” nadal będzie gościć na antenie we wtorki i środy, natomiast od nowego miesiąca trzeci odcinek w tygodniu będzie pojawiał się w czwartki o 20.30. To zaś oznacza przesunięcie emisji „Ojca Mateusza”. Produkcja z Arturem Żmijewskim w roli głównej będzie pokazywana nie o 20.35, a o 21.10. Podobny los czeka „Sprawę dla reportera”. Program prowadzony przez Elżbietę Jaworowicz zostanie przeniesiony z 21.30 na 22.05.

Jeżeli chodzi o „Ojca Mateusza”, to pierwszy odcinek w nowym paśmie ma pojawić się 16 maja 2024 roku – podają wirtualnemedia.pl. Tydzień wcześniej ramówkę czekają jeszcze inne modyfikacje, a to z uwagi na transmisję z 68. Konkursu Piosenki Eurowizji, w którym Polskę reprezentuje Luna z utworem „The Tower”. 9 maja, ze względu na drugi półfinał imprezy organizowanej w Malmö, „Ojca Mateusza” nie będzie w ogóle.

Liczne seriale wkrótce poza antenami TVP1 i TVP2

Na duże zmiany w programach telewizyjnych Jedynki i Dwójki zanosi się także w długi weekend majowy. Wprowadzenie specjalnych ramówek nie pozostanie bez wpływu na emisję m.in. popularnych tureckich seriali, „Barw szczęścia” oraz „Na dobre i na  złe”. Szczegóły poniżej:

Z anteny znikają popularne seriale. Zmiany w ramówce TVP1 i TVP2

W ramówkach TVP1 i TVP2 zanosi się na spore zmiany. Wkrótce z anteny zniknąć mają lubiane produkcje - polskie, ale i np. tureckie. Wiadomo, co ma je wówczas zastąpić.