Wpadka w "Pytaniu na Śniadanie". Kłopotliwy wyraz zaskoczył widzów

O tym, że ortografia czasem może płatać nam figle, chyba nie trzeba nikogo przekonywać. Ostatnio przekonali się o tym producenci jednego z programów śniadaniowych, którzy nie do końca poprawie zapisali pewien - z pozoru prosty - wyraz...

„Pytanie na Śniadanie” i błąd ortograficzny

Nie ulega wątpliwości, że programy emitowane „na żywo” rządzą się swoimi prawami. Niejednokrotnie prowadzący musieli zmierzyć się z nieprzewidzianymi sytuacjami, które następnie pozostały w pamięci widzów na długo. Tak było m.in. w przypadku wizyty w „Pytaniu na Śniadanie” pewnego magika wykonującego sztuczkę z gwoździem. Wówczas o tym, że na wizji nie wszystko może pójść zgodnie z planem, boleśnie przekonała się Marzena Rogalska, która zraniła sobie dłoń. Tym razem „wpadka” nie była aż tak bolesna, jednak szybko została dostrzeżona przez widzów. Kilka dni temu w „Pytaniu na Śniadanie” wspomniana już dziennikarka wraz z Tomaszem Kammelem rozmawiali z ekspertem na temat zdrowego odżywiania. W pewnym momencie do interakcji zaproszono również widzów, kierując w ich stronę zapytanie o zamiłowanie do warzyw. Na pasku, który pojawił się na dole ekranu, zamiast poprawnego zapisu pojawił się błąd ortograficzny.

„Czy lubisz ważywa – tak czy nie?

– można było przeczytać.

„Świetna ortografia”

Przeoczenie produkcji zostało dostrzeżone przez widzów komentujących całe zajście w sieci:

„Świetna ortografia”

„Co to są ważywa?”

„I nie usuwajcie, bo to I tak nie ma sensu”

Jak widać, programy nadawane „na żywo” pełne są nieoczekiwanych zdarzeń i zaskakujących momentów. Jednego możemy być pewni; telewizja zaskoczy nas jeszcze wiele razy!


Oceń ten artykuł 3 1

Ogólna ocena Wpadka w "Pytaniu na Śniadanie". Kłopotliwy wyraz zaskoczył widzów to: 75% / 100%, uzyskana z: 4 głosów.