Zdjęcie półnagiej Anny Popek wywołało burzę. Fani podzieleni. "Pomyliła pani portale" [FOTO]

W sieci pojawiło się zaskakujące zdjęcie Anny Popek. Prezenterka telewizyjna pozuje półnaga na śniegu. "Pani wie, jak podgrzać atmosferę" - piszą jedni. "Przesada" - krytykują inni. Skąd takie poruszenie?

Anna Popek jest fanką morsowania

Anna Popek jest znaną miłośniczką morsowania. Gwiazda TVP co roku dzieli się w mediach społecznościowych kadrami, na których skąpo odziana hartuje swoje ciało na mrozie. 53-latce nie można odmówić doskonałej formy, którą na pewno po części zawdzięcza również lodowatym kąpielom. Zwykle widok roznegliżowanej Popek w zimowej scenerii wywoływał zachwyt internautów. Tym razem było jednak nieco inaczej.

Nowe zdjęcie morsującej Anny Popek podzieliło fanów dziennikarki. Gwiazda telewizji, ubrana jedynie w szpilki, czerwony strój kąpielowy niczym ze „Słonecznego patrolu” i gruby szal w zbliżonym odcieniu, przysiadła na ławce zasypanej pierwszym śniegiem. Fotografia została opublikowana na profilu programu „Wstaje dzień” na Twitterze. I chyba właśnie to wywołało największe emocje.

Odważny kadr wywołał burzę

Reakcje na kadr przedstawiający roznegliżowaną Annę Popek na Twitterze były bardzo skrajne. Niektórzy komentujący twierdzą, że nie jest to odpowiedni portal do publikowania podobnych materiałów. Ich zdaniem miejscem dla takich zdjęć powinien być prywatny profil na Instagramie.

Owszem, jest pani piękna, ale to zdjęcie… Nie na miejscu w tym miejscu, uważam

Pomyliła pani portale

Przesada

Po co to?

Czy pani wie, do czego służy Twitter?

– piszą ci sceptycznie nastawieni.

Nie brakuje jednak i takich, którzy zdają się nie mieć nic przeciwko oglądaniu podobnych zdjęć na Twitterze.

Pani wie, jak podgrzać atmosferę

Ale nogi, no, no!

Jest ogień!

Pięknie pani wygląda!

Gorąca kobieta

– komplementują 53-latkę.

A wy co myślicie?

Oceń ten artykuł 157 72

Ogólna ocena Zdjęcie półnagiej Anny Popek wywołało burzę. Fani podzieleni. "Pomyliła pani portale" [FOTO] to: 68% / 100%, uzyskana z: 229 głosów.