Zginęli zaraz po ślubie. Makabryczny wypadek nowożeńców

Ta tragedia wstrząsnęła niemal całymi Stanami Zjednoczonymi. Nowożeńcy z Teksasu po ceremonii zaślubin wsiedli do samochodu i - w wyniku wypadku - ponieśli śmierć...

Tragedia po ślubie

Do tragedii doszło w Orange, w małym mieście na wschód od Houston w Teksasie. Tam 19-letnia Harley Morgan i 20-letni Rhiannon Boudreaux zawarli związek małżeński w urzędzie stanu cywilnego. Na zdjęciach z ceremonii są odświętnie ubrani i wyglądają na szczęśliwych.

Kilka minut po uroczystości wydarzyła się jednak tragedia. Wyjeżdżając z urzędu samochód z nowożeńcami próbował włączyć się do ruchu na pięciopasmowej autostradzie i wtedy w pojazd uderzyła furgonetka. Siła uderzenia była tak wielka, że samochód przekoziołkował kilka razy i zatrzymał się w rowie. Para zginęła na miejscu. Kierowcy furgonetki nic się nie stało.

Tragedia rozegrała się na oczach rodziny i znajomych, którzy byli zaproszeni na uroczystość.

Siedziałam tam i widziałam, jak dwójka moich dzieci umiera

- powiedziała mama pana młodego LaShawna Morgan.

Źródło: Arkadiusz Grochot/RMF24

Oceń ten artykuł 6 2

Ogólna ocena Zginęli zaraz po ślubie. Makabryczny wypadek nowożeńców to: 75% / 100%, uzyskana z: 8 głosów.