Zmarła Shonka Dukureh. Wokalistka, gwiazda "Elvisa" miała 44 lata

Shonka Dukureh niedawno zagrała w filmie "Elvis", który stał się światowym hitem. Właśnie media obiegła informacja, że kobietę znaleziono martwą w jej mieszkaniu. Piosenkarka miała 44 lata. Przyczyny śmierci nie są znane.

Shonka Dukureh - kim była?

Shonka Dukureh była amerykańską piosenką, która początkowo śpiewała na lokalnych scenach muzykę gospel i bluesa. Pełniła również funkcję nauczycielki w szkole. Zasłynęła niedawno, dzięki roli w filmie "Elvis", który od jakiegoś czasu podbija kina. Pierwotnie miała zaśpiewać jako część chóru gospel. Później jednak producenci skontaktowali się z Dukureh i poprosili aby wcieliła się w rolę Big Mamy Thornton. Wokalistka jest również obecna na ścieżce dźwiękowej do filmu, gdzie śpiewa oryginalną wersję piosenki "Hound Dog". Ponadto wystąpiła w teledysku do piosenki Doja Cat "Vegas", która promowała "Elvisa". Obie piosenkarki zaśpiewały razem podczas festiwalu muzycznego Coachella.

Przyczyny śmierci

22 lipca media obiegła informacja, że Shonka Dukureh nie żyje. Miała 44 lata. Jak podaje policja z Nashville, kobietę znaleziono martwą w czwartek w jej mieszkaniu. Razem z nią mieszkała dwójka małych dzieci. Jedno z nich znalazło nieprzytomną kobietę w sypialni i pobiegło do sąsiada po pomoc. Przyczyny śmierci na razie nie są znane - ma na to odpowiedzieć autopsja. Nie odnotowano żadnych oznak przestępstwa, dlatego policja wyklucza udział osób trzecich.

Jak umierały legendy kina? Tragiczne śmierci hollywoodzkich gwiazd
To właśnie oni odeszli zbyt wcześnie i w dramatycznych okolicznościach. Pozostawali po sobie nieśmiertelne, kinowe hity oraz ponadczasowe kreacje aktorskie, które na zawsze pozostaną w naszej pamięci. Jak...

Oceń ten artykuł 0 0