Znane linie lotnicze wprowadzają opłaty za bagaż podręczny! To koniec tanich lotów?

Słynący z niezwykle tanich lotów Ryanair, zapowiedział właśnie zmiany dotyczące zasad przewożenia bagażu podręcznego. Od listopada podróżni będą musieli zapłacić za walizkę o wymiarach 55 x 40 x 20 cm. Dotychczas ten tzw. „duży bagaż podręczny” był darmowy. Linie lotnicze tłumaczą, że ma to zmniejszyć opóźnienia lotów.

Darmowy bagaż podręczny

Linie lotnicze Ryanair wprowadzają zmiany w opłatach za bagaż podręczny. Dotychczas pasażerom przysługiwały: tzw. „mały bagaż podręczny” o wymiarach 35 x 20 x 20 cm oraz walizka, której waga nie przekraczała 10 kg. Dozwolone wymiary tego darmowego „dużego bagażu podręcznego” wynosiły 55x40x20 cm. Dotychczas można je było wnosić na pokład samolotu, jednak od niedawna takie walizki zaczęły trafiać do luku bagażowego. Taka możliwość przysługuje natomiast wyłącznie pasażerom, którzy dopłacili za usługę priorytetowego boardingu.

Nowe zasady

1 listopada 2018 roku w życie wchodzą nowe przepisy dotyczące bagażu podręcznego. Od tego dnia żeby wnieść na pokład tzw. „duży bagaż podręczny” (czyli ten o wymiarach 55x40x20 cm.) trzeba będzie wykupić dodatkową usługę priorytetowego boardingu. Zapłacimy za nią 6 euro przy zakupie biletu. Nieco drożej będzie jeśli decyzję później, podejmiemy po złożeniu rezerwacji. Wtedy za taką samą usługę trzeba będzie zapłacić już 8 euro. Istnieje także możliwość nadania dużego bagażu podręcznego jako bagaż  rejestrowany. Wtedy do biletu trzeba będzie dopłacić jeszcze 10 euro. 

Linie lotnicze mają jednak jedną dobrą wiadomość.

Powiększone zostały rozmiary tzw. małego bagażu podręcznego, który pozostanie darmowy. Według nowych zasad, które wejdą w życie w listopadzie, na pokład będziemy mogli wnieść torbę lub plecak o wymiarach 40 x 20 x 25 centymetrów.

Jak tłumaczą linie lotnicze,

„ich celem jest zmniejszenie ilości bagaży podręcznych przy bramkach, a tym samym redukcja opóźnień lotów". 

Oceń ten artykuł 0 0