Zygmunt Chajzer kończy współpracę z Vizirem! Zapuka do Twoich drzwi z własnym proszkiem?

Zygmunt Chajzer nie będzie już twarzą znanego proszku do prania. Po 14 latach firma kończy z nim współpracę. Dziennikarz jednak nie chce rozstać się z branżą, planuje nawet wypuścić własny detergent.

Proszki do prania Chajzera

Dziennikarz w wywiadzie z WP Teleshow opowiedział o swoich doświadczeniach w związku z reklamowaniem proszku. Przyznaje, że reklama dała mu sporą rozpoznawalność, ale traktował to jako pracę i w pewnym stopniu niezłą zabawę – przyznaje, że ma duży dystans do siebie i rzeczywistości, a memy na temat jego osoby go bawią. Koniec współpracy z firmą, nie musi być też zakończeniem przygody z chemią: „Coraz częściej myślę o wypuszczeniu własnego proszku do prania. Proszki do prania Chajzera. Prawda, że chwytliwe?” - żartuje prezenter.

Bielsze nie będzie!

Co ciekawe, decyzję o udziale Chajzera w reklamowaniu Vizira podjęła jego żona! To właśnie partnerka dziennikarza przetestowała w domu specyfik i stwierdziła, że mąż może śmiało być twarzą produktu. Tym sposobem jego kariera trwała kilkanaście lat, a Polacy wiedzieli, że jeżeli Chajzer zapuka do ich drzwi, to nic w ich życiu już „bielsze nie będzie”.

„To była bardzo fajna przygoda. Przez 14 lat zrobiliśmy wiele ciekawych reklam, odwiedziliśmy interesujące miejsca. Byliśmy nawet w Republice Południowej Afryki, Kapsztadzie czy Pradze. Wiele ciekawych i inspirujących akcji” – przyznaje.

Oceń ten artykuł 0 0