Myśleli, że ratują tonącą kobietę. Okazało się, że to... dmuchana lalka. Ten widok zapamiętają do końca życia! [FOTO]

Do nietypowej sytuacji doszło ostatnio w japońskim Hachinohe. W sieci pojawiła się zaskakująca relacja, która opisuje przebieg akcji ratunkowej, którą ratownicy z pewnością zapamiętają do końca życia.

Błyskawiczna interwencja ratowników, którzy chcieli uratować tonącą kobietę

Tanaka Natsuki, popularna youtuberka, zamieściła w sieci zaskakującą relację z niecodziennej interwencji służb ratunkowych. Ratownicy ruszyli na pomoc kobiecie dryfującej głową w dół na wodzie. Na miejscu zdarzenia błyskawicznie pojawiły się samochody policyjne, ambulans i wozy strażackie. Nie zabrakło też zainteresowanych zamieszaniem gapiów. W czasie interwencji okazało się, że „zwłoki kobiety”, do których przybyli ratownicy to lalka erotyczna....

Zaskakujący finał akcji ratunkowej

Prawdopodobnie każdy, kto zobaczyłby na wodzie dryfującą sylwetkę człowieka, natychmiast wezwałby pomoc. Nic więc dziwnego w tym, że świadkowie podobnej sytuacji w Japonii zareagowali w ten sam sposób. Przypuszczalnie nikt nie spodziewałby się w takim miejscu pływającej samotnie dmuchanej lalki erotycznej.

Gdy nagrywałam filmik o łowieniu ryb, miałam wrażenie, że przypłynęły dryfujące zwłoki, ale okazało się, że to gumowa lalka. Wydaje się, że ktoś inny się pomylił i zadzwonił po władze, więc przyjechało mnóstwo policji, wozy strażackie i karetki pogotowia. Szczęśliwie lalka została bezpiecznie uratowana. Fajnie – czytamy w relacji Tanaki Natsuki, która była na miejscu zdarzenia, przygotowując materiały z wyprawy rybackiej.

Oceń ten artykuł 0 0