Policjanci eskortowali serce do szpitala na Dolnym Śląsku. Korytarz życia na A4. Bo życie ludzkie jest najważniejsze [WIDEO]

Lekarz miał przeprowadzić operację przeszczepu. Niestety przez korek na A4 ani on, ani karetka, która wiozła serce, nie mogli dotrzeć na miejsce. Kierowcy i policja stanęli na wysokości zadania.

Bo liczy się ludzkie serce

W przypadku ratowania zdrowia i życia ludzkiego często liczą się minuty. Szczególnie niebezpieczną walkę z czasem, muszą toczyć każdego dnia lekarze transplantolodzy. Jeden z nich musiał natychmiast pokonać granice trzech województw. Miał operować pacjenta, ale droga była nieprzejezdna, toczyła się walka o ludzkie życie, a konkretniej o ludzkie serce.

Prośba życia

Policjanci z Krapkowic otrzymali 21 sierpnia przed godziną 9. telefon z prośbą o pomoc. Była ona nieco nietypowa. Dzwoniący lekarz musiał w trybie natychmiastowym dostać się na teren województwa dolnośląskiego. Niestety nie mógł przejechać przez korki na autostradzie. W szpitalu czekał na niego pacjent.

Bohaterska postawa

Policjanci podjęli błyskawiczną decyzję. Funkcjonariusze z Krapkowic eskortowali lekarza, pokonując z nim sprawnie, wszystkie utrudnienia na drodze. To właśnie dzięki nim, udało mu się dotrzeć do szpitala na czas.

Serce w drodze

Lekarz poinformował także, że w krótkim odstępie czasu na drodze pojawi się karetka, która będzie przewoziła serce przeznaczone do przeszczepu. Miało ono uratować pacjentowi życie. Funkcjonariusze pozostawali w kontakcie z transportem medycznym, konwojowali go od okolic Góry Świętej AnnySerce trafiło do szpitala. Pacjenta oczekującego na przeszczep już zoperowano. Policjanci zaprezentowali wspaniałą postawę, podobnie jak kierowcy na drodze.

Oceń ten artykuł 0 0